star (2012-07-10) Ocena: 5 Kiedyś Fonte, teraz Aveleda. Działania marketingowe tutaj nie ustają, nic nie pozostawia się przypadkowi. Perfekcjonizm w każdym calu. Właściciel i importer na fotce, można zgadywać nazwiska;-) Będzie nagroda!
Wino próbowane dwukrotnie. Najpierw do lunchu w posiadłości Quinta de Aveleda. Najpierw redukcja, smrodki przez chwilę. Gaz czuć i to nie jest aż tak fajne. Ale po chwili się poprawia. Landrynka taka. Cukier jest i bardzo dobrze, bo poszerza się potencjalne grono odbiorców, tym bardziej w Polsce. Lekki szpryc i świeżość. Dobrze wchodzi. Ocena 5. Rocznik chyba 2011? Cena skopiowana z Fonte 2009, czyli nasza, polska. O drugiej próbie, dokonanej podczas profesjonalnej degustacji także w posiadłości już wkrótce... @Atlantika/Quinta
star (2012-07-10) Nasadzenia trudnej i dość wymagającej odmiany Trajadura, zwykle nie dającej zbyt spektakularnych win, zostały zastąpione ok. 10 lat temu nowymi krzakami królewskiego Alvarinho, co widać w tle na fotce, autorskiej rzecz jasna;-)
W innych posiadłościach Trajadurę też wyrywają, zastępując ją np. Chardonnay, aby po trzech latach dojść do wniosku, że jednak coś innego trzeba by zasadzić, bo słabo wychodzi. W końcu Minho to nie drugie Chablis. Tu granit dominuje w glebie, choć i inne podłoża się zdarzają, a w Chablis chyba wapień, nie? Bo skąd ta kreda? @Quinta
wino13739#42442
star (2012-09-17) Ocena: 6 Drugi raz jak już anonsowałem było próbowane. Tym razem w surowych degustacyjnych warunkach, gdzie nawet w wiaderkach do spluwania mieliśmy świadectwo siedliska w postaci małych kamyczków;-) Odnotowałem tym razem tak. Aveleda VV Ponte - roślinno-kwiatowe z nutą owocową. Fajne, kwaskowe, bardzo naturalne. Na piątkę z plusem. Po angielsku to od winemakera wynurzenia będą. Medium-dry, white fruit, more Trajadura in this. Not so citrus like Casal Garcia. More sweet, not so acidic and citrus. More focus. Cierpkawe. Jabłuszko. @Quinta Tasting