cerretalto (2012-08-05) Ocena: 8 Trochę za młode, ale świetne, charakterystyczne, prawie stopione. 4.6/5, prawie 8. Z pozdrowieniami dla A. :). Wyjęte po latach podd wpływem sukcesu niezmanierowanego Mistrza ze sporą fantazją i do tego rozumiejącego wagę symboli narodowych :). Snobom nie polecam :)
star (2012-08-05) Cuda, dziwy, wianki, panie dziejku: wino8596, czyli o tym jak to 2003 może lepszy być od 2004 w Toskanii? Czy pani Mate nie byłaby zdziwiona? wino13832#43027
star (2012-08-05) Wina Mate dostępne także w Polsce. Nie wiem kto jest importerem, ale widziałem je w łódzkiej Galerii Wina, zarówno w Manufakturze jak i Galerii Łódzkiej. Drogo. Powyżej 200zł! wino13832#43028
star (2012-08-05) Wrzuciłem do gugla, ceny szukając, choć 100zł z posiadłości można też dopisać;-) Co wypluło? Oczywiście nieśmiertelny, niezatapialny JJBuckley;-) Podam odnośnik, bo to raport z 2006 w Brunello w pdfie, więc może kogoś zainteresuje!
The Maté estate consists of 15 high-density acres planted to sangiovese grosso, cabernet, syrah and merlot. Owner Ferenc Maté, who has authored two books on Tuscany, left New York in 1990 to establish his new venture in Montalcino. Using consultants who had worked with Angelo Gaja to plant his vineyards, the wines are made in a con-temporary style thanks to very low yields, up to three green harvests per year and the exclusive use of French oak.
2006 Brunello - Darkly colored with a core that is almost opaque. The bouquet is almost backwards with pure and con-centrated fruit aromas slowly appear-ing. Lively and fresh, bright flavors of crisp Bing cherry sing on the palate. There's no heaviness here as fresh acids keep things reigned in, leading into nice length with a lingering and seamlessly integrated finish. Approachable now, best to drink over the next 15 years. 94 points?Chuck Hayward
wino13832#43029
cerretalto (2012-08-05) @"czyli o tym jak to 2003 może lepszy być od 2004 w Toskanii?"
Oczywiście, że nie może być lepszy. Przecież rocznik 2003 był ogólnie gorszy niż 2004 co krytycy szeroko opisali na podstawie rozmów między sobą, sugestii producentów i organoleptycznych ocen próbek, zwłaszcza w zakresie koloru i ceglastości obwódek.
Ale na poważnie. Niektórzy zrobili bardzo dobre wina w dość trudnym roczniku, było to już wałkowane parę razy. Poza tym wiele win ocenianych na SW to moim zdaniem wina pite zbyt szybko, Peyotl zresztą to zasugerował, że to 2004 trochę za wcześnie. Brunello od dobrego producenta z dobrego rocznika lepiej jak poczeka co najmniej 8-10 lat choć coraz więcej win jest tak robionych, że są świetne szybciej.
Oczywiście krytycy też się czasem mocno różnią - krytyk WS na portalu JR dał rocznikowi 2006 zaledwie 14.5/20 w 2011 "[...] just starting to show some orange on the rim. Sweet and slightly weedy on the nose. [...]". I komu tu wierzyć jeśli nawet znani krytycy uogólniają na podstawie słabszej butelki? Chyba jednak producenci powinni wysyłać jeszcze więcej butelek winoblogerom i winoportalom... ;-) wino13832#43034