sstar (2012-08-31) Ocena: 4 -Wszystko, czego będę potrzebował jest w Londynie-odparł i upił nieco wina.
Rousset domyślił się, że chyba mu nie smakowało, mimo, że było bardzo drogie i doskonałej marki. Wyglądało, że Serb traktuje je na równi z lokalnym piwem podrzędnej jakości.
Bardzo drogie nie jest. Ale reszta z przytoczonego fragmentu się zgadza. Świetna marka. Gorzej z jakością. Nie smakowało mi, choć nie było wadliwe. Śmierdzi ciut, a to chyba nie za dobrze? Usta miękkie i miałkie, gorzkawe w smaku. Proste wino. Ocena 4-5. 4 osobista, 5 jakby obiektywizować kazali. Nam strzelać jednak nie kazano. Obiektywizować też nie. Marka Casal Garcia ma nawet swoją stronę: www.casalgarcia.com. Pewności czy próbowaliśmy rocznik 2008 nie mam:-( Suave e frutado? Może.
Radwańska wymęczyła zwycięstwo z zawodniczką z Półwyspu Iberyjskiego tymczasem. Teraz Jankovic. @Atlantika
star (2012-08-31) Tekst też zacząłem smażyć a propos Aveledy, ale to póki co work in progress można zajrzeć, a raczej zaglądać. Fotka drzewa eukaliptusowego. Już pisałem, że zapach niesłychany, ale suche liście, które opadły na ziemię pachną raczej magi, ew. starymi, wylniałymi przyprawami. @Quinta da Aveleda