sstar (2012-10-16) Ocena: 6 Porządny, pachnący wanilką, chciałoby się rzec burgund. Ale gdzie ta księżniczka? Gdy książe z American Dream zesłany na roboty w zachowickie kamieniołomy. Mineralne jednak to wino mimo naznaczenia terroir (pierwsza górka od Wrocławia, to nie Ślęża;-) wcale nie jest, nawet mu to nie w głowie:-) Jest dość cieliste i jak na polskie wino niskokwasowe, gdy w ich Rieslingu kwas to masakra na 4... wino, bo kwas na 8! Pije się je to szardone przyjemnie, choć jest dość anonimowe... jak Stirlitz w przebraniu robotnika.
Mała stacja kolejowa.
Drzwi wagonu towarowego, którym wracał Stirlitz w przebraniu robotnika, odsunęły się z warkotem.
Do wagonu wsiadło kilka kobiet i mężczyzn, ubranych podobnie.
Kiedy usiedli i pociąg ruszył, jedna z kobiet, słusznej wagi, wyjęła z tobołka czystą szklankę po musztardzie.
Druga, podobna z tuszy, sięgnęła za pazuchę i wyciągnęła butelkę czystej wódki, a następnie jednym uderzeniem otwartej dłoni w spód wybiła korek.
- Akuszerka - pomyślał Stirlitz.
Kupić bym tego wina sam z własnej woli nie kupił (nie kupuję już tańszych i lepszych na ogół win od Płochockich, choć się kilka razy zawahałem), ale bym się jeszcze raz napił. Wejściówka NaTura za pięć dych w Łodzi. Dziś Polska z Anglią się potyka, więc okazja by wino polskie odpalić się sama napatacza, gdy za oceanem Leo Messi z Chile walczy jak lew, a Rurale na Estadio Nacional w Santiago w szaliku Sokoła Łęczna pewno na curva peligrosa kibicował będzie. Pytanie tylko komu;-) @Winnica Adoria/Natura
star (2012-10-16) W Winnicy Adoria był Deo, byłem ja, choć dla niepoznaki poszliśmy osobno;-) Pisaliśmy o tej wizycie tutaj (pralinka) zaś na deowej fotce Mike "Yes We Can" Whitney, czyli właściciel zachowickiej posiadłości. wino14043#44775
star (2012-10-16) Teraz może małe łubudubu, czyli słów kilka Agnieszki Rousseau, naszej winemakerki na uchodźstwie, prowadzącej portal Kurdesz.pl (pralinka).
Moja praca polega zazwyczaj na szukaniu błędów i przyznaję, że mimowolnie tak się zachowuję w każdej nieznanej mi winiarni. Budynek stworzony przez Mike'a był pierwszym jaki widziałam w Polsce, do którego nie dało się przyczepić. Był przemyślany od A do Z.
Co o Chardonnay rzecze Majki? Tu znajdziecie odpowiedź (pralinka) i jak zobaczycie wszystko dzięki pięknemu widokowi na kultową górę Ślężę, że zacytuję poniżej Whitneya. Od razu zaznaczę, że póki co w tym winie dąb rozdaje karty.
Kiedy wjeżdżasz na teren Adorii, pierwsze, co widzisz po prawej stronie to działka „A” z naszą winoroślą Chardonnay. Nadal szukamy jej idealnego klonu, ale w tej chwili skłaniamy się ku Dijon Chardonnay 76, który został stworzony w latach 60-tych ubiegłego stulecia przez Raymonda Bernarda, naukowca z Dijon pracującego na rzecz francuskiego Ministerstwa Rolnictwa. Wino powstałe z tej odmiany charakteryzuje się silnym aromatem owocowym, bogactwem i głębią smaku, zachowując jednocześnie lekką kwaskowatość, nawet przy 100% fermentacji jabłkowo-mlekowej. Winogrona są złote, o neutralnym smaku i dobrze łączą się z dębem.
Sukces uprawy Chardonnay w Zachowicach wynika z kombinacji wyjątkowego mikroklimatu, dobrze przygotowanej, bogatej w sole mineralne gleby, a także, jak sądzimy, pięknego widoku na Ślężę i niedalekie pasma Sudetów.
W Adorii koncentrujemy się na produkcji Chardonnay przy wykorzystaniu najwyższej jakości soków pochodzących z owoców niskopnących winorośli. W zależności od zamierzonego efektu smakowego dbamy, aby wino miało kontakt z amerykańskim dębem w trakcie, a czasem nawet po fermentacji.
Chardonnay, jak można się spodziewać po najbardziej popularnym rodzaju wina na świecie, łączy się dobrze ze wszystkim. Lampka przy kominku, letni grill, ryba, drób i sałatki... Ma zdecydowany smak z nutką jabłka, masła, gałki muszkatołowej i gruszki.
wino14043#44776
star (2012-10-16) Kiedyś z Majkiem u niego w Zachowicach Lleydę próbowaliśmy (pralinka) i przyznam, że był pod wrażeniem, nie tylko dlatego, że jego Pinot jakby nieco inny;-) wino14043#44777
star (2013-12-01) Pod Ślężą w Sulistrowiczkach działa mały browar Widawa (pralinka) gdzie odbył się w miejscowości Sobótka: Festiwal piwa i produktów regionalnych. Początki nowego browaru pod Ślężą. wino14043#49197
star (2013-12-01) Ups! To restauracja Zielone Wzgórze w Sulistrowiczkach (ul. Parkowa 3), a browar w Sobótce Górce - dobry wypad na Ślężę, choć stromo niebieskim szlakiem stamtąd (kiedyś co tydzień łaziłem po stokach Ślęży, ale to stare czasy), ew. do kamieniołomu, gdzie piątkowe trasy wspinaczkowe, drogi znaczy. Do wyboru, do koloru. Opodal stawu, była też rybna knajpa, ale nie próbowałem. Dopytam i może się dowiem, bo mam swoich ludzi, w Sobótce;-) wino14043#49198
star (2013-12-01) Swoi ludzie z Sobótki powiedzieli, że od kiedy ktoś tam przejął Piasta, pozamykano lokalne browary w tym te w Sobótce:-( Rozumiem, że te zaprzyjaźnione, że się tak wyrażę. wino14043#49199
star (2014-04-13) Ocena: 6 Powtórka z rozrywki, czyli Adoria Chardonnay 2010 relaoded. Ciągle waniliowo-kwiatowe, ale coś jeszcze dochodzi drewno, smrodek, siara jednym słowem. Ale usta esencjonalne jak na polskie wino, kwasowe odpowiednio. Dobre wino i solidna winifikacyjna robota. Utrzymuję ocenę w mocy. Smakowało mi. Do śledzia i ogórka małosonego tyż dobrze. @Adoria
wino14043#50185
star (2015-01-24) Nowy rocznik i 2,5% alkoholu mniej, cuda-wianki. Swieże, proste, choć aromatycznie zamysł ambitny, ale skończyło się jak zwykle. Odradzam szczególnie w tej cenie, mimo, że to w sumie porządnie zrobione wino i popić nim żarełko można i owszem, byle zbyt długo nad nim się nie zatrzymywać. No ale w tej cenie człek emocji oczekuje, choćby negatywnych;-) wino14043#51948