star (2013-03-19) Ocena: 6 Kiedy ostatnio zdarzylo ci sie pomylic Rieslinga z Chardonnay? Wczoraj! Kwas! Z kazdym lykiem coraz lepiej wchodzi, a wazne przeciez jak butelka sie konczy nie zaczyna. Od piatki w ciemno na poczatku, do szostki w jasna... pomrocznosc;-) Jest esencja, jest cialo. Moze za malo nieco dojrzalosci? Taki rocznik, czy takie wino. W koncu do glosu dochodza nuty kwiatowe, po mineralnej dominacji jak gdyby. Smaczne i coraz lepsze, az zal, ze tak szybko sie skonczylo:-( @Centrum Wina
muniek (2013-03-19) Ocena: 6 KWAS
dlugo zostaje posmak
ale rzeskie, nawet przyjemne
5 skreslone, 6 zostalo wino14429#47278
star (2013-03-19) A propos roczników to wg (pralinka) rocznik 2008 na 8, zaś 2010 na 10, więc nie dziwi tak wysoka ocena Peyotla (pralinka) dla Chablis z 2010. Ale są i siódemki, sporo jak widać, a i szóstka się trafi:
2011 8
2010 10
2009 7
2008 8
2007 8
2006 7
2005 9
2004 6
2003 7
2002 9
2001 7 wino14429#47280
mikpaw (2013-03-22) Ocena: 7 Bardzo mi smakowało to wino. Inna sprawa, że miałem dodatkowo inną perspektywę - wino dobrze pasowało do schaboszczaka, a i z rybą niczego sobie. To pewno trywialne, ale wino wespół z jedzeniem zyskuje wartość nieosiągalną przy prostym "obalaniu flaszek", co niektórzy też nazywają "degustacjami".
Samo wino złożone aromatycznie, zmieniało się z upływem czasu. Można było sobie wywąchać skojarzenia kwiatowe, owocowe i metaliczne (co chyba może podpadać pod termin "mineralne"). Usta rzeczywiście kwaśne niczym osławiony Riesling z Miękini, ale na tym się nie kończy. Jest sporo ciała. Mieszanka smaków w końcówce, a kobiety zwracają uwagę na brak "goryczki". Rzeczywiście porównując z pitym ostatnio winami białymi praktycznie jej nie było. 6+/7- wino14429#47301