Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Mencia Roble Alvarez de Toledo 2009
Bierzo DO
Hiszpania
Mencia
Cena: 20
Alk: 14,00%
Kolor: cz
Nr 14575
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Alvarez de Toledo :
Godello Luis Varela 2010 Bierz..

temi (2013-06-08) Ocena: 5
Już dawno temu obiecałem sobie nie kupować w Biedronce win zachwalanych plakatami z facjatą Dyżurnego Sommeliera Kraju i (jego?) hucpiarskimi komentarzami sugerującymi, że właśnie klientowi trafia się rarytas, którym on sam chętnie by się raczył co dzień. Słowa jak na razie dotrzymuję. Cóż jednak robić, skoro mój gość takowego ślubu nie złożył w wparował 3 dni temu z butelką czerwonego Alvareza?

Jak to pisał red. Jagodziński na "Winicjatywie": bananowe jest. Waniliowe i słodkie także. Trochę wyczuwalny alkohol. Ogólnie kiepsko. Drugiego dnia wybija się kwas i wino łapie jakąś równowagę. To co można o nim powiedzieć dobrego, to że w przeciwieństwie do wielu innych znanych mi Mencii nie jest tak bardzo muliste. W sumie bez ekscytacji zwyczajne 5 za całokształt.
@Biedronka/gość

star (2013-06-09)
Już wiem, 91PP uzyskało właśnie to wino z Bierzo, zaś ja dokupiłem jakieś wino z Ribery del Duero Condado de Aza, bo na Vinitaly został ten producent wyróżniony jako Winery of the Year, ale zbyt wiele sobie po nim nie obiecuję. Liczę, że lepsze będzie od wyszydzanego na Winicjatywie Benaco Bresciano, które kolor miało dość lekki, więc może rzeczywiście kompocik... choć niektóre kompociki ze Schiavy przecież lubię, czy inne takie lekutkie winka. Z włoskich wieści to Gambero Rosso wybrało winiarzem roku gościa z Kampanii, można zgadywać kogo;-)
wino14575#47976

temi (2013-06-09)
To rzeczywiście miało zawieszkę z 91PP. 90 PP ma białe do pary z rocznika 2010. Też leży w Biedrze, a raczej stoi.
wino14575#47977

star (2013-06-09)
Drugie jakie kupiłem zwie się Castillo de Aza, próbował ktoś może?
wino14575#47979

star (2013-06-13) Ocena: 6
Nie jest bananowe, nie jest waniliowe. Lekko kompotowe, z ziemistą i pieprzną nutą, jak przystało na Bierzo, więcej ziemi niż owocu. W smaku lekkie, niezbyt ale wystarczająco kwaskowe, pije się je dobrze, ciała odrobina, nie za dużo, bez nadwagi. Bardzo smaczne, proste wino, przywołujące raczej wspomnienie tradycyjnej Riojy, niż napakowanej Ribery czy Prioratu. Odczucia zgoła odmienne od Marcina Jagodzińskiego, bliższe Temiego, ale dnia drugiego;-) Alkohol momentami rzeczywiście atakował, ale to chwilowe było. Mocne 5, oby więcej takich win w Biedrze, bez przesady, znających swoje miejsce w szeregu. Deo by je ochrzcił, że to solidna praca winemakera, w drugim rzędzie czy szeregu. Dla zachęty dam może 6, bo w końću mógłbym je wypić raz jeszcze, choć nie muszę. Zacytuję Marcina Jagodzińskiego z (pralinka) Winicjatywy.

Czerwone Álvarez de Toledo Bierzo Mencia 2009 kosztuje 19,99 zł i nie jest najlepszym świadectwem wielkich perspektyw, jakie przed apelacją Bierzo roztaczają krytycy (Parker dał mu 91 punktów, doprawdy, niezbadane są wyroki parkerowskie – zwłaszcza te wygłaszane ustami przedstawicieli, zwłaszcza przedstawicieli na Hiszpanię). Banan – w bukiecie, nie na twarzy. W ustach pojawia się trochę tanin, owoc jest całkiem niezły, ale emocji nie wywołuje żadnych. „Rzadko spotykany rarytas” pisze Tomasz Kolecki-Majewicz w broszurce. Niestety, podobne rarytasy po maceracji węglowej spotyka się całkiem często, o czym świadczyła niedawna przekrojowa degustacja win z apelacji Rioja.

Ze strony producenta info.
PARKER ROBLE 2009: 91
PARKER ROBLE 2008: 90
Grape Variety: 100% Mencia
Serving Temperature: 16-18º C (60.8-64.4º F)
Ageing: 10 months in American and French oak barrels with a capacity of 225 litters each.

Tasting Notes: Our wine stands out because of its marked fruity character which brings out all the qualities and characteristics of the Mencia variety. Its time in the barrel accentuates these qualities by providing subtlety, elegance and complexity. In mouth is silky, fruity, with persistence and great kindness.

Vineyards & Vinification: Vineyards are located in the most traditional area for production in El Bierzo at an altitude of between 420 and 500m. The bunches are destemmed and squeezed gently, then they are fermented in stainless steel tanks with temperature control. The fermentation process lasts 12 days, during which pumpings over are made to facilitate the extraction of tannins and color.


Skąd więc info o fermentacji węglowej? Sam nie wiem. Może ten banan tak wbił się w głowę Marcinowi Jagodzińśkiemu, że sobie tą macerację ubzdurał? Dla mnie to nie jest wino nuwo-bożoleskie, ale jak widać mamy ekspertów, którzy twierdzą inaczej.
wino14575#48001

star (2013-06-13)
Opis producenta wg mnie dość adekwatny. Gładko i przyjemnie, choć z jakimś sangioveskim pazurem, na pewno nie muląco. Dodam opinię Jaya Millera pewno, z Wine Advocate, czyli niby od Roberta Parkera Juniora. Zwracam uwagę na opis, daleki od bananowej histerii.


The 2009 Alvarez de Toledo was bottled just a week before the wine was presented but seems to be showing no symptoms of distress. Balsamic, leather, and black fruits are the principal notes struck by this suave effort that over-delivers in a big way. Like its older sibling, it can be enjoyed now but will have more to say in 2-3 years. 91 Points Wine Advocate
wino14575#48002

star (2013-06-13) Ocena: 5
Śledzę dalej i okazuje się, że wino pod lupą (pralinka) bliżej wg mnie prawdy niż winicjatorsko, a przy okazji odnotowuję moją złamaną ocenę.

Opis: Wino dobre. Smaczne, skrywające coś więcej. Jednak wino nie łatwe w odbiorze, wymagające. Przede wszystkim niech po otwarciu pooddycha, bo inaczej dostaniemy sporą dawkę alkoholu w smaku. W smaku umiarkowana cierpkość, kwasowość i trochę mało owocu, głównie wyczuwam porzeczkę. Wino niby otrzymało 91/100 od Roberta Parkera. Mówię niby, bo mam spore wątpliwości co do smaku. 91 punktów powinno być już winem naprawdę przepysznym. A to jest co najwyżej dobre.

wino14575#48003

star (2013-06-13)
Konkurencyjny i szybko rozwijający się bazo-winno-danowy portal Nasze-Wina.pl szczerze dzieli się wg mnie nawet sensownymi komentarzami, choć o guście się nie dyskutuje, więc i z oceną zgodzić się nie muszę, szybciej już z opisami.


Proste, nieskomplikowane wino. Nie do powtórzenia :] 4 Paweł 2013/02/01
Mały garbnik, aronia z porzeczką, potoczyste aż do bólu. 4 WineMike 2013/02/01


wino14575#48004

star (2013-06-13)
Na deser kolejni eskperci, tym razem z Magazynu Wino. Ewa Rybak, z którą częstokroć zdarzało mi się zgadzać, ale tym razem chyba nie do końca. Landrynka może i owszem, ale niezbyt słodka, ale banan? Kto kogo kopiował? Kto pierwszy rzuci(ł) banan?

Bananowo-landrynkowy bukiet Mencia Roble Alvarez de Toledo 2009 DO Bierzo przywodzi na myśl krzykliwe beaujolais nouveau. Garbnik natomiast jest gładki, drobny, przyjemny, wino sprawia wrażenie miękkiego i jest soczyste. Można wytknąć brak ewidentnie świeżego owocu i swoistego nerwu, ale całość jest, według mnie, akceptowalna. (19,99 zł). Źródłó to Magazyn Wino (pralinka) artykuł: Biedronka po hiszpańsku w aksamitnej rękawiczce. Ewa zwraca też uwagę na to, że Godello to nie jest czerwona odmiana;-)
wino14575#48005

star (2013-06-13)
Komu wierzyć? Oceń sam! Luis Varela poleca;-)
wino14575#48006

star (2013-06-13)
Do trzech dych, czyli opinia

Nazwa/szczep: Alvarez de Toledo Bierzo DO
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Cena: 19,90 PLN
Miejsce zakupu: Biedronka
Ocena: **, dość dobre

Czerwony Alvarez ma białego brata na półce. Mi bardziej przypadł do gustu właśnie tamten – bo taki jak lubię. A ten… Znów mamy niespotykany u nas szczep – Mencia, który tutaj dał wino dość ciekawe i niesforne, ale przez to nie najłatwiejsze w piciu.



Dość inne, dość długie ale też niezbyt „łatwe”. Ciężkawe, nierówne, charakterne zaprasza poważniejsze potrawy. Myślę, że potrzebuje fana win niestandardowych. Jak komuś smakują nowoświatowe, wybeczkowane piękności to ten kandydat raczej nie zachwyci. Niemniej warto spróbować.


Tytułem komentarza, to wino dojrzewało i w beczce nowoświatowej, znaczy amerykańskiej, jak i staroświatowej, czyli francuskiej, czyżby więc zgniły kompromis? A opinia Gabriela Matwiejczyka (kojarzy mi się z braćmi Matwiejczykami od filmów (pralinka) z Wrocławia) wg mnie całkiem sensowna, choć nie mi oceniać. Opinia w komentarzu.



Ciężkie i ostre. Wyraźnie czuć w nim alkohol, ale w najgorszym rozumieniu tego słowa. Dużo tanin choć bez wrażenia pełności. Nie wiem jakie „poważniejsze potrawy” może zapraszać to wino. Jeśli chodzi o pajdę z grubo nałożonym smalcem to na pewno można do jedzenia je podawać.
Do domowego obiadu tylko rozcieńczone z wodą.

wino14575#48007

star (2013-06-13)
Wina francuskie w Biedronce tymczasem. Recenzje na Winicjatywie (pralinka) w artykule Biedronka oferta win francuskich czerwiec 2013, Biedronka jedzie do Francji. Wojtek Bońkowski przypomina, że włoszczyzna słaba przeważnie była i z Benaco Bresciano był ostatnio kłopot. A jak z francuskimi? Ano ponoć jest lepiej, ale 25% od hurtownika (pralinka) la Cave des Vignerons de Saint-Chinian. Mała reprezentatywność jest kłopotem. Notek czytać mi się już nie chciało, pewno sam kupię i ew. potem porównam opinie.
wino14575#48008

star (2013-06-14) Ocena: 5
Dnia drugiego, inaczej niż u Temiego, bardziej muli. Bananowe nie jest, ale sprężyste też już nie.
wino14575#48028

star (2013-07-03) Ocena: 6
Powtórka z rozrywki, z rozrywki powtórka... jak szło dalej? Ano nie najgorsze to wino, gdzieś między słodkawo-tanicznym Douro z Palmavrar i kwasowo-ogólnobordoskim Medoc z Dulong. Ludziom się podobało i to najbardziej z kilku próbowanych win, co dowodzi, że zasłużyło na 6. Dla mnie 5-6.
wino14575#48143

star (2016-03-15) Ocena: 6
Fajne wino. Bardziej ziemia niż owoc. Garbnik. Beczka dyskretnie, w aromacie. Dobra sztuka.
wino14575#527998