temi (2013-06-30) Ocena: 6 Po dwóch tygodniach pojenia się Red Bullem i doprowadzenia do stanu Zombie, wreszcie powrót do świata żywych. Pierwsza na spokojnie wypita butelka wina. Niepokój związany z ceglastymi refleksami szybko ustąpił. To jest zdumiewająco świeże wino: jasny owoc (oczywiście wiśnia), mocny kwas, ostrawe. W przeciwieństwie od innych linii Chianti tegoż producenta żadnych niemiłych niespodzianek. Na dzisiaj 6+ a myślę, że mogłoby jeszcze poczekać (to chyba jest taka riserva bez nazwy riserva) i dociągnąć do 7. @Teutonia/Berlin
star (2013-07-01) A propos zombie (pralinka) Surviving a Zombie Attack oraz (pralinka) When Zombies Attack a na koniec (pralinka) Braiiinnnsss From Academics to Zombies. wino14608#48130
star (2013-07-02) Anorek, czyli Jamie Goode też tam był (pralinka) i sobie chwalił. Alessandro Sderci (above) is a banker by trade, but it’s not necessarily his first love. ‘My passion is to produce wine,’ he declares. Podere il Palazzino is his family estate, with 20 hectares of vines, and he’s now in his 35th harvest. [Incidentally, the bank he works for is the oldest bank in the world: Monte di Pasci in Siena.] Sderci has a talent for wine. These are some of the best, most elegant Chiantis that I’ve encountered. Dalej fotki z łupkami i takie tam... wino14608#48137