ggreg (2013-10-26)
"Zielone nuty roślinne" to jednak nie ta sama kategoria, co "nuty kwiatowe”;-) Kwiatowych nie odnotowałem. Wiem, że to dość ogólne skojarzenia, ale o skojarzenia przecież chodzi, czyż nie? Poza tym, z botaniki kiepski byłem, to raz, osobiście bardziej inspiruje mnie zabawa w łączenie tego, co na talerzu, z tym, co w butelce, to dwa. Gdybym się skupił i napiął, mógłbym napisać np. tak: w nosie świeżo roztarte liście kasztanowca i miłorzębu japońskiego (układ porfirynowy chlorofilu i dychotomiczne użyłkowanie liścia - nie do podrobienia!), całe liście dębu, łodyga wiciokrzewu i delikatny powiew naparu z brzozy, tej, co ją ścieli pięć dni przed...
wino14762#48841

ggreg (2013-10-26)
A propos talerza, ten do tego wina byłby w sam raz:
wino14762#48842