ggreg (2013-11-20) Ocena: 6 Dobre, soczyste, żywe, malinowe gamay ze starych krzewów. Bardzo przyjazne w kuchni. @Kondrat Wina Wybrane
star (2013-11-20) Nasze (pralinka) Morgon też malinowe. Jak Pinot truskawką, tak Gamay maliną stoi;-) A do czego polecasz? Mi by pasowało np. do wątróbki, bo nie nazbyt kwasowe, z lekką nutą słodyczy, więc wątróbki sobie życzy. Choć popijaliśmy karkówkę.
Nawiasem mówiąc to co polecacie z Gamay w naszych sklepach? Leclerc kojarzę. Coś jeszcze? Przed jutrzejszym szałem:-)
wino14800#49034
ggreg (2013-11-21) Podroby to dobry trop. Oprócz tego różne pasztety, teryny, dobra kaszanka. Ja osobliwie lubię popijać gamay gęsi pipek;-) Pieczoną gęś lub kaczkę też można nim spłukać. wino14800#49044
peyotl (2013-11-21) A nie jest czasem Gamay za cienkie nieco dla gęsiny tłustej przecież niemożebnie? Ostatnio na okrągło gotuję rosołek z gąski, tego tłuszczyku jest mnóstwo... Chcecie przepis? Oto: Kawałek gąski pogotować ze 2 godz., dodać marchew, pietruchę, seler z nacią, 2 liście jarmużu (ew. kapusta włoska), imbiru plasterki, sypnąc natki pietruszki, doprawić sosem sojowym i pieprzem cayenne, gotować razem ze 4 godz. Można pić jako bulion, można zjeść z tym mięskiem i warzywkami. Wg.5 przemian, grzeje, dogrzewa płuca. Ja jeszcze chłodzę w lodówce i zbieram potem smalczyk gęsi z wierzchu - świetna na tym jajecznica. wino14800#49045
star (2013-11-21) Kwas na pomoc przychodzi cienkosci mi sie zdaje. Osobiscie bym nie szukal rownowagi w masie i ciele, bo by mozna sie udlawic, ale polaczenia z tresciwa i kwasowa Ribera bym wyprobowal. Natomiast inny nieco trop sprawdzilem z gesia watrobka a byl to Syrah, rodanski, zeby nie bylo i bingo! wino14800#49046
marwin (2013-11-21) Kiedyś złożyło mi się pięknie Gamay z łososiem z grilla, a innym razem z piersią z kaczki podlaną sosem jabłkowo-pomarańczowym. Innym razem, inne Gamay tym zadaniom nie sprostało. Co Gamay, to obyczaj, czy jakoś tak. Do gęsiny to ja lubię Voignier i nie pytajcie dlaczego - mi się to dobrze składa i jak to często się mówi - dźwiga tę potrawę. wino14800#49047
ggreg (2013-11-21) Ja do gęsiny czy kaczki wina dobieram idąc tropem dodatków. Same ptaki mają smak dość wyrazisty, ale bez szaleństw. I tak: jabłka + riesling (taki bardziej konkretny, niż filigranowy), pomarańcze + gewurztraminer; buraczki czy duszona czerwona kapusta + gamay, pinot, kekfrankos, etc. Tak po prawdzie, to najbardziej pasuje mi zestaw pierwszy. 11 listopada upiekłem gęś z jabłkami, otworzyłem Schieferterrassen 2009 od Heymanna-Lowensteina i nawet atmosfera święta nie popsuła mi humoru;-) wino14800#49048