peyotl (2013-12-07) Ocena: 5 6 lat minęło jak jeden dzień... A zarazem 4, bo 2011 nabyłem. I co? I nic, a raczej to samo. Mam sentyment do tego wina, bo to od niego zaczęło sie moje wychodzenie z zaklętego kręgu Zofii M i Karola R. Tym niemniej nie oszukujmy się - nowoświatowe jak 150, beczka rządzi - choć zgoda, że i owoc i struktura i takie tam. Można polecić jako terapię szokową dla miłośników Kadarek i innych półwytrawnych Imiglikosów, do startu w nowe życie. A potem... może wyjdą na ludzi i zaczną pic te "kwaśne i cierpkie". 5, mocne 5, ale nie 6. W Realu kupione, 49 zł. @Real
star (2013-12-07) Notka wydzielona została z notki wino8178#49242 o innym roczniku. Fotka gratis, zgaduję, że Zofia i Karol;-) A tak naprawdę to Pani z Telewizji i Pan na Zamku Krasków. Dorzucę jeszcze jedną w temacie wina mieniącego się wieloma barwami, bo w końcu wszystko w nim jest ponoć. Może Peyotl etykietę w komentarzu dorzuci? wino14825#49243
peyotl (2013-12-11) Dorzucił-bym, ale wyrzucił-żem. Za to zupełnie na świeżo: Yasmin Levy! Dziś, w synagodze wrocławskiej przy Włodkowica. Jedno słowo: magia. (pralinka)