temi (2014-06-28) Ocena: 5 Słynne "wrogie przejęcie" wina od Mielżyńskiego przez Biedrę. Atramentowe. Nos alkoholowo-marcepanowy (sic). W ustach, czego można się już było spodziewać, ciut za dużo alkoholu. Dobrze zbudowane. Trzeba dekantować. Optymalne drugiego dnia. Trzeciego zaczęło się rozjeżdżać. 5+ @Biedronka
temi (2014-07-30) No w moim Owadzie króluje włoskie dziadostwo. A mieszkam przy najważniejszym Owadzie w kraju, bo tym, który mieści się w wieżowcu firmowym na rogu Dolnej i Sobieskiego w Warszawie, gdzie szefostwo firmy urzęduje. Ponoć sam Alexandre Soares dos Santos ilekroć do Polski przyjedzie, schodzi z góry w przebraniu, żeby zrobić zakupy i zobaczyć jak jego biznes się kręci. wino15077#50702
cocor (2014-07-30) No, w takim miejscu rotacja towaru jest ogromna, nie dziwota, że nic nie zalega.
Po zakurzone flaszki Vallado trzeba sie wybrać ku mnie, na małopolską lub śląską prowincję, z daleka od Krakowa i Katowic. 40000+ luda a Owadów aż 5! Plus 5 kolejnych w promieniu 10 km, tych jeszcze nie sprawdzałem. Podobnie było z wyprzedażą w Lidlu, tylko na wioskach bordoszczaki uchowały się w połowie ceny wyjściowej. wino15077#50704
peyotl (2014-07-30) W Radomsku, Pilicy i Drobinie juz nie ma. Dopadłem ostatnie 6 flaszek w Bolkowie. wino15077#50705
temi (2014-07-31) @peyotl: znaczy, po dychu je dopadłeś? wino15077#50706
star (2014-07-31) Rawa Mazowiecka meldunek po dachu: Cremant Wolfbergera, a z Douro Lavradores de Feitoria. Dao ponoc syf. wino15077#50707
peyotl (2014-08-03) Nie, Temi, po normalnej cenie. Ale było, to wziąłem. wino15077#50714
star (2014-08-03) A tymczasem u Jeronimo Martins, właściciela Biedronki wydaje się nie być z finansami tak różowo (pralinka)
Jeronimo Martins w pierwszym półroczu zanotował sprzedaż na poziomie ponad 6 mld euro. Wyniki finansowe właściciela Biedronki nie napawają jednak optymizmem. Spada zysk, a także sprzedaż w już stojących sklepach. Nawet właściciel żali się, że polski interes nie idzie zgodnie z jego planami.
Co gorsza Biedronce, która generuje już 2/3 całych obrotów sieci, spada LfL. To jeden z najważniejszych wskaźników w handlu. Pokazuje czy sklepy sprzedają więcej czy mniej, bo nie uwzględnia on nowo powstałych placówek. W I półroczu LfL Biedronki wyniósł -1,2 proc. Dla porównaniu jeszcze w zeszłym roku był on na ponad pięcioprocentowym plusie.
- Wyniki Biedronki w pierwszej połowie były niższe niż moje oczekiwania i zaniżały wyniki całej grupy - skwitował te dane w komunikacie prasowym Pedro Soares dos Santos, prezes i właściciel Jeronimo Martins.
Uwzględniając otwarcia sklepów sprzedaż w Biedronce podskoczyła w pierwszym półroczu o 9,1 proc. i wyniosła 4,03 mld euro. W komunikacie giełdowym JM przypomina, że na słabe wyniki sprzedaży wpływ miała stojąca niemal w miejscu inflacja, a także wojna cenowa.
Na cenach win chyba to odbić się nie powinno, ew. na ich dostępności, bo nawet dotychczas nie sprzedawały się chyba najlepiej.
wino15077#50715
star (2014-08-05) W Biedrze kupiłem (z sentymentu, bo przejeżdżałem ostatnio przez Słowenię; a także dla cioci:-) muszkata w wersji musującej od Jeruzalem-Ormoz (bez aluzji do Jeruzalem, choć to smutna sprawa) i to bez przeceny za 25zł. Wina z Jeruzalem-Ormoz bywały w Eximie, a także łódzkim Pinocie. wino15077#50740
peyotl (2014-09-23) Miała być pionówka 10-11-12, ale pusto w spiżarni, to otworzyłem tę 10 do przepięknej kaczki w marynacie majerankowej, z jabłkiem, a jakże, tym bardziej, że 2012 też już wypite (6 butelek ostatnich ale with a big help from my friends). Po spróbowaniu 3 kolejnych roczników, acz w pewnych odstępach czasowych, ogłaszam 2010 czempionem. Gęste, mocno soczysto owocowe, kulturalno beczkowe, kawał wina.
No i genius też się dokłada - nabyte w Obidos, jakże uroczym. 6. wino15077#50993
peyotl (2014-09-23) Zeby dodać troche przestrzeni... niedaleko jest Praia da Ursa (Plaża Niedźwiedzicy)... Warta zachodu. wino15077#50994
temi (2014-09-23) Mielżyński poddał się ostatecznie: po zmianie ceny na "poniżej Biedronkową" (29,50 contra 29,90 PLN), szybko chytrze wywiesił na stronie "czasowo niedostępne" z wciąż figurującą dumnie niską ceną, a teraz, już po staremu: 49,50 PLN za rocznik 2012. Tylko brać ... ;-) wino15077#50995
marwin (2014-11-06) Denko sugerował, aby pić w klimatach jesienno-zimowych, co niniejszym czynię.
Początek nie był zachęcający. W nosie nachalne drewno, ale pozbawione szlachetności. Jagody, jeżyny, ale mało intensywne. Usta ciemne smakiem jagód i jeżyn i ogólnego wrażenia, ale z dobra strukturą. Na przestrzeni czasu miało "okres Syrah". ale mu przeszło. Wreszcie jest fajne. Wiśnia, skórka jabłkowa, toffi, trochę żywiczne, tytoń. Fajne, ale za jeszcze za wcześnie. Zbliżyło się do 6, ale na razie mocne 5. Zobaczę co jutro. Kupione za dychę w Mysłowicach. Jeszcze dwa w piwnicy. wino15077#51383
marwin (2014-11-07) Nie sprawdzę. Żona z dziećmi wypili. wino15077#51389
star (2016-07-07) Z wątku na WI dowiedziałem się (pralinka) że Mielżyński wymusił na Vallado tą samą cenę zakupu co Biedronka. Przedziwne przy skali zakupu. Źródło: WB. Całość warta lektury, najpierw o blogach, potem o cenach, w komentarzach. Komu potrzebne blogi, komu sklepy specjalistyczne? wino15077#528445