wein-r (2014-10-15) Ocena: 8 Było kilka udanych win w solowym projekcie Janosa (po epoce Sauska). Parę bardzo dobrych. I znakomite też się trafiło. Ta flasza (częstował Zbyszek Kmieć, bardzo dziękuję!) przebiła wszystkie napotkane po drodze wytrawne furminty. Nie sposób opisać wrażeń, które wzbudziło we mnie to wino. Było wszystko, a nawet więcej.
PS Wytrawne furminty od Szepsy cośtamcośtam daleko od szosy. :-) @Kafe Zielony Niedźwiedź, Winiskład Monte Di Vino
wein-r (2014-10-15) Kontra. wino15191#51148
star (2014-10-15) Prowokujesz;-) Chyba wyciągnę z piwniczki tego Urbana... oczywiście za uszy:-) wino15191#51152
star (2014-10-15) Chciałem sprawdzić cenę i trafiłem przypadkiem na stronkę pojedlipopili.pl (pralinka)
Zaprosiliśmy do Lublina gigantów z Tokaju. Na jednej degustacji spotkają się JANOS ARVAY z córką ANGELIKĄ i GEZA LENKEY. JANOS zajmuje się winem od niespełna czterdziestu lat. W latach dziewięćdziesiątych, jako enolog Disznókő, współtworzył nieznany wówczas styl słodkich tokajów. Na Węgrzech został wybrany winiarzem 2003 roku. Istnieje obyczaj prognozowania przez winiarza roku, który z młodych winiarzy ma duży potencjał i szansę na stworzenie niezwykłych win. Janos wskazał Gezę Lenkeya. W pracę w winnicy angażuje się cała rodzina. Osobą zajmującą się marketingiem jest ANGELIKA. Najczęściej sama reprezentuje winnicę. Wyjątkowym wydarzeniem będzie obecność jej ojca podczas spotkania. Założenie winnicy w Tokaju było marzeniem OJCA GEZY LENKEYA. W 1999r. udało mu się kupić kilkusetletnią rozgałęzioną piwnicę i pierwsze parcele. Niedługo mógł się nią cieszyć, ciężko chorował, w 2001r zmarł. Rodzina Lenkey postanowiła zająć się winnicą. Dziś w ich posiadaniu jest 10 ha, na których spotkać można głównie szczepy Harslevelu i Furmint.
Niestety to w lipcu miało miejsce, więc się nie załapiemy, a do Lublina z chęcią bym się wybrał, przy okazji Ggrega można by odwiedzić;-) PS. Kto jest na fotce?
wino15191#51153
wein-r (2014-10-15) Na focie Arvay Janos.
Dostałem dziś od Zbyszka garść informacji. "Grzesiu to Uragya 2011 - Puli Selection - importowane przez Monte Di Vino - cena około 300 zł - dostępne tylko w Kafe Zielony Niedzwiedz i w winiskładzie Monte Di Vino przy ul. Warszawskiej w Lublinie - wyprodukowane w ilości 228 butelek." wino15191#51154
star (2014-10-15) Coraz więcej motywacji by odwiedzić Lublin. Ggreg ciągle coś z tego Monte di Vino (pralinka) na światło dzienne SW wyciąga. PS. Przy okazji uzupełniam dane. wino15191#51155
ggreg (2014-10-25) Zapraszam;-) Wjazd od Warszawy mamy już prawdziwie europejski, ekspresowy, 2 godziny się śmiga. A Monte di Vino, obecnie Pojedli Popili, przy trasie warszawskiej. Cena tego cuda (próbowałem na wspomnianej degustacji) na półce to 270 zł. BTW, wina od Lenkey'a też dobre, nawet bardzo. wino15191#51276
peyotl (2014-10-25) Fatalna, nieprzejrzysta jest www Monte di Vino. Jak dla mnie czeski (czy raczej węgierski) film. wino15191#51283