ggreg (2014-12-03)
@marwin
Nie jestem aż tak "opity", żeby takie trendy przewidywać. Moje spostrzeżenia są takie: rocznik 2009 piłem w odstępach rocznych, ostatnia butelka "pękła" we wrześniu ubiegłego roku, zapisałem: "wrażenia jak poprzednio, lekko schodzące". Tu mamy 2011, wróżę, że do 2016 spokojnie dotrwa w niezłej formie. W maju tego roku kupiłem 3 butelki rocznika 2011, 2 już wypiłem, ostatnia też pewnie długo nie poleży. Nie mogę się oprzeć, lubię wina St. Andrei;-) Szczęśliwie mam świecką tradycję raz do roku zrobić krótki wypad do Egeru i uzupełnić zapasy.
wino15259#51608

star (2014-12-03)
Śliczne dzięki Ggreg, już korzystam! Here I am:-) wino15248#51609
wino15259#51610

marwin (2014-12-03)
@ggreg Fajna ta Twoja tradycja. W Egerze byłem ostatnio w 2009, ale wina St. Andrei kupiłem ostatnio nad Balatonem, w dobrych cenach.
Zmieniło się w winiarni dużo przez ten czas. Jak byłem w Egerszalok, to byłem "przyjęty" na piętrze, nad winiarnią przez Właściciela-Milczka. A te Twoje foty wskazują zmiany w dobrym kierunku. Wina należą do moich ulubionych, węgierskich, obok dwóch, trzech innych producentów.
A tak w ogóle, to ja się nie znam na winie, dlatego to pytanie o żywotność.
wino15259#51611

ggreg (2014-12-04)
Ja też się nie znam, bez kokieterii;-)
wino15259#51615

marwin (2014-12-05)
@Ggreg Ja też nie jestem kokietem. Zbyt mało mam wiedzy teoretycznej, aby się sadzić.
Mogę jednak pochwalić się fotką wina, o którym wyżej. Jej żywotność jednak głównie zależy od Stara.
wino15259#51616

peyotl (2014-12-07)
Dodam tylko, że dla mnie Lorinc to najlepszy winiarz węgierski, klasa sama w sobie. To tyle, co chciałem powiedzieć.
wino15259#51621

wein-r (2014-12-08)
Lőrincz. György Lőrincz.
wino15259#51627

star (2014-12-08)
A który to Lőrincz? Skojarzenia... Kto to jest Peyotl? ;-) wino15248#51575
wino15259#51628