temi (2015-03-23) Ocena: 5 Pite, na swoje nieszczęście, po Domaine des Roches Neuves, Pied de Franc 2009. Początek fatalny. Wanilia i zwierzęce aromaty nakładające się w gębie na wspomnienie tuż wcześniej pitej świetnej butelki. Paskudztwo. Wyczyściło się tak naprawdę dopiero na drugi dzień. Podeszło kwasem i pokazało kawałek uczciwej Rioja do (wegetariańskiego) kotleta. Cenę przepisuję z rocznika 2006, bo gość przyniósł. @Biedronka
mikpaw (2015-05-02) Z rocznikiem 2005 otwieranym kilka dni temu mam podobne doświadczenia. Pierwsze dwa dni po otwarciu wino niepijalne. Lakier i farmaceutyki w "aromatach", a w ustach kwas i alkohol. Ale zaciekawiony notką Temiego nie wylałem. Trzeciego dnia jest lepiej, aromaty lekko warzywne. Niezbyt przyjemne, ale już nie odrzucają. W smaku zaczyna przypominać wino, alkohol już tak bardzo nie razi, kwas delikatniejszy. Może jutro będzie jeszcze lepiej ;) Ogólnie za rocznik 2005 to chyba cztery. Myślałem, że może 2005 już za stary, ale może to specyfika tego producenta i tego wina we wszystkich rocznikach, ewentualnie tych sprzedanych firmie Jeronimo M. ;) wino15410#526361