wein-r (2015-07-27) Ocena: 6
To wino na "nie". Nie jest duszne, bez nadmiaru aromatów charakterystycznych dla szczepu (róże, liczi). A przecież obok nut chlebowych i niedojrzałej śliwki te obecne są oczywiście. Nie jest mocarne. Bo alkohol przyzwoity (13,5%) i cukier został tu w stopniu niskim. Nie jest widowiskowe. Ciche takie i przyjemnie się je pije. Nie jest mdłe. Przecież kwasu tu nie jest wiele... ale równowagę zachowuje dobrą. Nie jest nudne, sztampowe. Odskocznia od wrzaskliwych (co nie znaczy, że niedobrych!) emanacji z AA i Alzacji wreszcie.
W stawce 35 win było bardzo dobre. W domu zachowało cichość i umiar. Nie wiem czy miała na to wpływ (nie)zaskakująco niska, średnia jakości GT prezentowanych win z polskiego rynku? Czy dom, jako miejsce intymne, ma kojące właściwości dla mózgu po nawale wrażeń z degustacji.
Może jednak GT za dużo w dzisiejszym dniu? Nie wiem. Tutaj 6. I nic więcej.
wino15576#526903

star (2015-07-28)
Uzupełniam więc dane, choć wina nie piłem przecież. Próbowałem kiedyś Grand Cru Steingrublera (pralinka) i klasyka gatunku, przyjemne do picia, zrównoważone, ja też zresztą dziwnie spokojny. Importer i cena z dodaj podobne, więc może się pięknie różnić;-) Warto zajrzeć do (pralinka) anoraka.

This well regarded Alsace domaine is run by two brothers, Maurice and Jacky Barthelmé in the village of Wettolsheim, near Colmar. Maurice, who took over here in 1984, is married to the grand-daughter of the late Albert Mann who gave his name to the domaine. It’s not a huge operation: they have 19 hectares in all, but five of these are in five different Grand Cru vineyards and a further two are in Lieux-dits. They’ve taken a quality-minded approach, and say all the right things about respect for the soil and the importance of low yields.
wino15576#526911