(2018-11-10)
A jakbyś nie miał nart, zadnych, a wypożyczalnie by nie istniały, to co ?

Grao Vasco, którym "nie warto głowy sobie zawracać", wg Bończyka, ale dostane od przyjaciólki, przywiezione z geniusa lociego, inaczej smakuje lepiej. Gęste, ekstraktywne, beczka widoczna ale kulturalna, która i tak nie ma sznas z ogólnie pojętą strukjurą i owocem kwintesencyjnym. I tak dalej. Sorry, że o nartach ani słowa, jakoś tak ze Sstarego sentymentu o winie mi się napisało.......
wino16535#529967

peyotl (2018-11-10)
Przepraszam za literówki, ale wicie-rozumicie.......................
wino16535#529968

star (2018-11-11)
To bym same widoczki umieszczał.
wino16535#529969

peyotl (2018-11-11)
Tegoroczny już? Gdzie?

wino16535#529973

star (2018-11-12)
Nie wiem czy pytasz o śnieg? Jeśli tak, to w Austrii. Ja byłem w Soelden, tuż po pucharze świata i po świeżym opadzie śniegu. Cztery dni. Trzy noce. Dwie w busiku, jak to mówią komfortowym, czyli Renault Traffic Long. 9 osób z nartami i bagażami i spalanie 9l/100km, przy prędkości ok. 150km/h.
wino16535#529974