L`Autan Chateau Bellevue la Foret 1999 Cotes du Frontonnais AOC Francja Négrette Cena: 30 Alk: 12,00% Kolor: cz Nr 1875 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
|
Inne od Chateau Bellevue la Fo..: Optimum 2006 Cotes du Frontonn..
2003 Cotes du Frontonnais Syra.. 2001 Cotes du Frontonnais Négre..
2000 Cotes du Frontonnais Négre.. 2000 Cotes du Frontonnais Négr.. 1999 Cotes du Frontonais Négret..
| sstar&let (2003-07-30) Ocena: 4 kupione w Niemczech, w drodze do Hasselt ale jakie było nie pomnę ani kiedy wypite, z tego co pamiętam to raczej rozczarowanie, co zgadzałoby się z opinią forumową Gość: docg 09.04.05, 12:30 zarchiwizowany probowalem tego Chateau Bellevue La Foret (2001) z niemiecka kontretykieta - niestety, slabe. Pamietam rocznik 1999 kupiony w Polsce jako znacznie lepszy. Entuzjastom zakupow w NRD nie polecam, pomimo ze kosztuje jedyne 4,50. pozdrawiam, data circa, podobno piliśmy z Dorotą i jakieś inne wino z liściem czyli Arabesque, notka: Pierwszy lup z wyjazdu zostal skonsumowany. Mianowicie do zawodow stanal: L"Autant (Lisc?) de Bellevue la Foret z niemieckiej!!! stacji benzynowej (chyba przeplacone 7E ale czego sie nie robi pod wplywem BlF "99, ktore chwalilem) oraz Arabesque, Merlot z polskiego (Geant) supermarketu (czego sie nie kupuje jak inni chwala - to chyba teraz tez jest modisch, a na pewno ekzentrisch). Pierwsze wrazenie pokazalo :-), ze obydwa sa skwasniale (tak sie konczy wiara w herbate Pu-Erh i jej potezna moc wymazywania wrazen smkaowych po konsumpcji pralinek prawie niemieckich, no moze belgijskich). Pozniej juz nieco normalniej: Merlot zadziwiajaco taniczny i w sumie dosc typowy ale bez wzruszen, a l"Autant jak z perfumerii (ale zeby je pic?) - kwiatki + eukaliptus b. mocny aromat. Pozdrawiam star, notka z 1-ego sierpnia, ceba 8E |