sstar&let (2005-08-14) Ocena: 5 (5) Tyniec, słodkie, mocne, beczkowe, kwiatowe w nosie, może róże, maceracja węglowa wg D, suche taniny, nota 5-4
star (2012-03-06) Nowy rocznik tego (?) Dolcetto, znaczy Ercolino od Rivetto spróbował w ramach winnych wtorków Kuba blogger co najlepszewina opisuje tylko;-) Aspiruje także do WI, powodzenia! Dolcetto od Rivetto kupił w Piotrze i Pawle za 45zł, nie wiem czy PiP sam je importuje? Kuba to sugeruje wypada wierzyć. Z notki najciekawsze jest, że cyt.: alkohol porządnie grzeje, no bo kogo obchodzą wiśnie w czekoladzie, przecież to nie cukiernia;-) Przyjemne i uczciwe wino ponoć. Foto. aut. Kuba z Wine Tasting Pl, znaczy z blogu Najlepsze Wina. wino1984#38934
kuba (2012-03-06) Ocena: 6 Piotr i Paweł faktycznie dogadał się z Enrico Rivetto i w tej chwili w imporcie jego win pomija wszelkich pośredników. Rocznik 2010 wypada naprawdę przyzwoicie. Beczki tu niema ani grama (i nie wiem jak można ją poczuć - przeprowadza się natomiast fermentację malolaktyczną - stąd dość bogaty bukiet). Dużo owocu, żywa kwasowość, ciepły alkohol, lekka tanina (nieco szorstka). Słodyczy w tym winie nie uraczycie. Generalnie pije się świetnie i dość lekko - za to ogromny plus. Butelka idealnie wpasowana w ostatnie trendy lekkiej owocowości. Kuba - Wine Tasting PL. @Piotr i Paweł
wino1984#38981
star (2012-03-06) Warto odnotować, że wina od Rivetto są importowane także przez Wina.pl. Mają nawet Barolo Chinato, z przyprawami o ile pamiętam. Dolcetto Ercolino drożej niż w PiP bo za 54zł. Ten sam rocznik 2010. A ja próbowałem kiedyś Dolcetto d'Alba Frach, a nie Ercolino. PS. Kuba, krótki nick i z małej, taki stadard. Możesz zawsze podpisać się dłuższą formą dodatkowo w treści jeśli uważasz to za niezbędne. Zapraszam także do przedstawienia się w wątku Moje Pierwsze Wino, czyli prawie MVP;-) wino1984#38983
star (2012-03-07) Pozwoliłem sobie zestandaryzować nick - zmieniając go na kuba, a w wiadomości uzupełniając skąd Kuba się wziął:-) Jest konfikt, bo podobny nick ma już u nas Kuba Janicki, więc pasowałoby wymyśleć sobie jakiś inny krótki nick.
Inne Dolcetto od Claudio Icardiego, co Rousori się zwie i próbował je autor bloga Białe nad czerwonym i tak je opisał: Wina spróbowałem, cmoknąłem z zadowoleniem i zapomniałem. Wszystko przez Barberę od tego samego producenta, która mnie uzależniła na długo. Soczysta, pełna i niezwykle spektakularna. Dolcetto jest na drugim biegunie. Leciutkie, owocowe, bez muskulatury. Swoim wycofaniem przypomina mi nieco styl Bardolino. Kosztowało 49zł, tylko nie wiadomo, gdzie je kupił:-(