sstar&let (2006-04-21) Ocena: 4 Kupione w Enotece Tre Bicchieri w Poznaniu. Nos cynamonowo-beczkowy, przejrzały, mokra sierść, tatarak. Usta lekkie, wysychające, drzewne, brak soczystości. Na 4, kiepskie, rozczarowujące. Zero cech odmiany. Za stare. Owoc nie wytrzymał, beczka została. Drugiego dnia w niedzielę 23-ego schłodzone lepsze, choć stara szkapa wylniała. W nosie tym razem biała herbata, śliwka, w smaku lekkie, rozwodnione, beczkowe - wspomnienie, do tego pylaste drobne taniny. @Enoteca Tre Bicchieri
mm (2010-08-29) Ocena: 7 Ocierajace sie o wybitnosc. Zero oznak starosci, moze ciut krotkie. Rzeczywiscie troche malo odmianowe, ale to nie wada. wino2073#20102
mm (2010-08-29) Ocena: 7 wino2073#20103
sstar (2010-08-29) Widać, że nam trafiła się walnięta flaszka (mamy coś pecha, bo ostatnio Paradisso il Frasina też nas rozczarowała). Fotkę ustawiam jako główną. wino2073#20104
dzidek (2011-09-30) Ocena: 7 Z kontretykiety: persegue la difficile ricerca della perfezione :-)
Dla mnie kiedys szok, na antypodach nowoswiatowego caberneta. Kilka prob z tego samego zrodla, wszystkie swietne. Cos za duzo u Ciebie Star tych trefnych butelek :-)
Zazdroszcze MM, ze uchowala mu sie flaszka do 2010... wino2073#34266
star (2011-09-30) Pod wpływem ostatniego "mielenia Toskanii" na SW w końcu się skusiłem na Fontalloro i Rancię z 2006, z Vinoteki 13, z senatorskim rabatem;-) Które z nich wcześniej do picia? Z tego co pamiętam to chyba generalnie ktoś pisał, że Fontalloro wcześniej się nadaje do picia. Także kojarzę coś o zmianie stylu, na nieco bardziej nowoczesny, ale czy wcześniej gotowy do picia tego nie wiem. Obydwa oceniane na ok. 95PP za oceanem, a może i we Włoszech, bo Suckling z WS długo przecież w Toskanii siedział. Znając życie dowiem się zaraz, że trzeba je pić za 10, a lepiej za 20 lat, ech... wino2073#34282
dzidek (2011-09-30) Jak mozesz, to pewnie ze trzymaj. Moze nie dwadziescia lat, ale kilka co najmniej. Tylko uwazaj, zeby butelki nog nie dostaly...
wino2073#34297
willycoyote (2011-09-30) Juz pisalem: miejcie odwage krytikowac, miejcie zaufanie na wasze kubki smakowe, na wasze wiedze o winie. Suckling moze lezec do konca tego wieku w Tuskanii ale jestescie pewni, ze skosztowal naprawde to wino lub tylko opisal co jest na kontraetykiecie? Jestescie pewni, ze ma racje jak 4 ewangelisci? Gdyby to wino bylo dobrze przechowywane w domowej piwniczce (13 lat od winobrania wystarczy dla caberneta) a tak kiepsko wyglada, moze to nie bedzie lepsze za 10 czy 20 lat. Moze kiepskie jest i koniec. Andrea Gori o 2004 powiedzial (w obecnosci producenta) w http://www.youtube.com/watch?v=C_F-zul3hOs ze to wino jest "stucchevole" (obrzydliwe, nudne) i nie pokazuje cechy odmiany ale i przewage ziemi. To tyle. Andrea to nie ja: wygral on trudny konkurs "Ambasador Szampana we Wloszech" i konkuruje za "Ambasador Szampana na swiecie". Oprocz tego, ma luksusowa restauracje w Florencji, na miejscu, zna perfekcyjnie wina toskanskie. Chyba 95/100 PP, pomimo ze ocena pochodzi z anglosaskich ayatollah barikow, to przesadna ocena. Chyba macie racje, jest wiecej rzeczywista wasza opinia. wino2073#34298
star (2011-09-30) Trzymać je mogę, ale czy ja wytrzymam. Korci mnie zwykle sprawdzić równość formy;-) Ale Rancia otwarta przedwcześnie jakoś nie zachwyciła, jak kiedyś stare roczniki Fontalloro i Rancii, które pięknie ewoluowały w kieliszku, ale pite na toruńskiej ziemi, tamtej ziemi. wino2073#34299
dzidek (2011-09-30) @willycoyote
A co Ty sadzisz o Maestro Raro - 1998, 2004 i innych rocznikach?
@star
Jak korci sprawdzanie formy, to metoda jest prosta - wystarczy nabyc kilka butelek :-)
wino2073#34301
star (2011-09-30) Aż tak podekscytowany to ja nie jestem;-) Wina toskańskie jakoś mnie nie kręcą, ot sprawdziłbym tylko jak trzymają się klasyki, od czasu do czasu. Podobnie jak na bordoskie, minęła mi na nie faza. Teraz na szampany odkładam, w Paryżu Salon za 210E, rocznik 1999 na mnie czeka;-) Rieslingi słodkie też mnie trochę ostatnio spłukały:-( wino2073#34302
star (2012-04-19) Roczniki 2004 i 2006 dostępne we wrocławskiej Vinotece 13, u Likusa, za ok. 175zł. Ładnie Giuseppe Mazzocolin się prezentuje w tym łańcuchu.