Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Castellare di Castellina 2001
Chianti Classico DOCG
Włochy
Sangiovese
Cena: 60
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 2448
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Castellare di Castelli..:
2009 Chianti Classico Sangiov..

Vigna Il Poggiale, Riserva 2000..

sstar&let (2006-09-10) Ocena: 4
10 funtów - kupione w Cambridge, strillozzo to nazwa ptaszka na etykiecie, notka chyba do tego wina a nie Il Poggiale - drzewne, nieco passe, suche grabniki wysychające w końcówce, niezła kwasowość, nota 4-5, dostępne także we Wrocławiu w sklepie Wina i Specjały

star (2011-08-22)
Z czasem ponoć lepsze się robi. Dyskusja o nim przy okazji http://www.sstarwines.pl/wino8882 a na stronie www porducenta info www.castellare.it/eng/IntroCastellareCastellina Fotka autorska, z prawami producenta, w roczniku 2009 nie wiem czy inny ptaszek niż w 2001?
wino2448#32680

star (2011-08-22)
Piszą o barrique, ale o wood 5hl więc sam już nie wiem, ptaszek też inny jakby w 2004 - www.castellare.it/schede/CHIANTI_CLASSICO Bo tak się zastanawiam, czy ten ekstrakt, sprawiający wrażenie drewnianej suchości w młodości, to z gron, czy drewna. Obstawiałbym jednak grona.
wino2448#32682

star (2011-08-22)
Dorzucę fotkę w duchu etykiet. Czort wie jakie to ptaszysko. Straight from Canadian Rockies.
wino2448#32683

denko (2011-08-22)
Pidżgwa czerwonooka? (Niebieskooka jest tu: http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=deR8cJtzToc ) Ktoś do Kołobrzegu?

Ta hardcorowa Castellina mi jakoś przemknęła, za drogie się "fiasco" zdawało...30kilka zeta za 0,5l chyba. "Wiklina tak w górę poszła?" pomyślałem wtedy. A tu czytam, że lepsza od Felsiny??? Oho! bo zaraz się Grand Prix - piosenki i prozy żołnierskiej - zacznie:)

Młode roczniki en primeur:

wino2448#32695

denko (2011-08-22)
"Przegądaj" mi się nie wyświetla, dopisałem ścieżkę, mimo fotka klops. Helpu!
wino2448#32697

denko (2011-08-22)
Już OK, dzięki.

Młode roczniki Castelliny en primeur:

wino2448#32699

denko (2011-08-22)
I już wykupione:
wino2448#32700

denko (2011-08-22)
Pisklak w panierce, może ktoś (Temi, Marwin) się skusi?
wino2448#32712

star (2011-08-22)
GP polecał kiedyś Castellare, chwaląc je i nad Felsinę stawiając.
wino2448#32715

temi (2011-08-22)
@denko Jak mogłeś, Ty psychopatyczny morderco...
wino2448#32718

denko (2011-08-22)
No to alarm bojowy odwołany:)
wino2448#32719

denko (2011-08-22)
To "propozycja podania" jeno ...Same wyfrunęły zapewne (mnie przy tym nie było).

wino2448#32720

kuba (2011-08-22)
Już jestem w Kraku, już mam notatki, zwalczam pokusę uogólniania :) Chianti Classico 2009 z Castellare pestkowe było, owocowe, świeże i sprężyste, ten rocznik, mam zapisane, 6 miesięcy w barrique (2. i 3. passage), choć ponoć w niektórych rocznikach używają beczek 500 l. Całkiem ciekawe. Osobiście polecam też lekutkie, młodziutkie Governo di Castellare 2010, tylko stal, robione metodą Governo, która zakłada dodawanie rodzynek po pierwszej fermentacji - urocze, do picia szklankami po schłodzeniu. CC Riserva i Riserva Il Poggiale 2008 nieprzekonujące, I Sodi di San Niccolo, tutejszy supertoskan, jeden z pierwszych w ogóle, zupełnie nie w moim guście (24 miesiące w barrique, z czego połowa w nowym), choć może się podobać miłośnikom koturnowego stylu - Parker roczniki '02 i '03 oceniał na 90, ja próbowałem '05 i '06 i mnie wytrzepało. Pan Robert mówi, że podobno bardzo zyskują leżakując, ale anty-Parkeryści mogą się wyżywać już teraz.
wino2448#32735

cerretalto (2011-08-23)
@Kuba, ludzie różne rzeczy lubią, ale tym zatwardziałym antyparkerowcom zalecam odrobijnę umiaru i cierpliwości, no chyba że uwielbiają również młode latoury, gougesy, massoliny vigna rionda czy takie przykładowe aglianico serpico, które niedawno spotkałem w roczniku 2001 - bardzo dobre, ale beczka wciąż dość istotna była. Chianti Classico Riserva z pewnymi wyjątkami otwieram niedługo po kupieniu a potem dopiero w wieku 7-8 lat. Tak czasem obrzydzana ludziom Castello di Ama CC 2001 jest teraz dość bordosko gładka, ale z porządnym toskańskim kręgosłupem. A nie jest to Riserva. Więc Riserva 2008 to dla mnie masochizm. Antyparkerowski :)
wino2448#32760