sstar&let (2008-06-08) Ocena: 5 Na mecz Polska-Niemcy padło na mineralno-orzeszkowego Winkla (Eisentur poczeka) i niestety łatwo poradził sobie z mleczowym (fuj!) Nowo Zelandczykiem ... różnica klasy jak w meczu Niemców z Polakami ... choć chłopcy walczyli dzielnie. Zakupione gdzieś na nie tak bardzo Wild ale West. Cena w Polsce ok. 50zł bodajże Salute. Małe ale - ciągle brakuje mi w winach z Terlano kwasowości
(takie tam zboczenie;-). Poprzednio próbowane wino od Terlano Quarz też bardzo dobry.
mm (2008-06-10) Ocena: 6 To jedno z moich ulubionych win na co dzień. Czesto popijam nim szparagi w rożnych wersjach (zawsze, jak robię makaron ze szparagami i dodaje skórke cytrynową). Swietnie się to komponuje.
Nos bardzo owocowy, sporo w nim ciala, swiezość, dobrze wchodzi.
Rzeczywiscie mogłoby być w nim ciut wiecej kwasu. Ostatnio bylo to bardzo widoczne, jak stanął obok Von der Fels Kellera 2005, no ale to riesling, ktory chyba naturalnie ma więcej kwasu. wino3020#201
sstar&let (2008-06-10) No właśnie mi się zdaje, że wina z Sauvignon z północy Włoch mają na ogół jednak niższą kwasowość niż te z Loary. Tak też było w przypadku Maso Furli 2003 i 2004.
Choć muszę przyznać, że 2004 było nieco bardziej kwasowy. Nie do końca to rozumiem bo jednak klimat jakoś szczególnie upalny tam nie jest. Choć z drugiej strony rzeczywiście w sezonie letnim bywa tam gorąco. wino3020#202
deo (2008-06-11) Ocena: 7 osobiście cieszę się, że są jeszcze na świecie romantycy, którszy wierzą, że kwasowość w winie ma cokolwiek wspólnego z klimatem, w którym to wino powstaje :-)) A Winkl, niezależnie od rocznika, zawsze jest świetny :-) wino3020#210
sstar&let (2008-06-21) Wine Spectator ocenił to wino na równe 90 punktów (w skali 100 punktowej). Oceniał jak zwykle Suckling i doszukał się aromatów litchi i pomarańczy. wino3020#257
gp (2008-09-03) Ocena: 5 Winkl jest bardzo solidnym winem, tyle ze moim zdaniem jest chyba zbyt beczkowy albo nieco "ugotowany". Osobiscie wole podstawowy Sauvignon: moze i prostszy, ale tanszy i bardziej rzeski. Niezgadzam sie z teza, ze SB z AA sa mniej kwasowe z natury. Dziesiatki prob z roznymi producentami i poziomami cenowymi dowodza czegos innego. Z 2007 Lahn od KG Eppan przykladem zupelnie innego SB niz Winkl. Co do Maso Furli, to mialem przyjemnosc spotkania niedawno wlascieciela i nieprzyjemnosc probowania 3 czy 4 rocznikow jego wszytkich win. Potwierdzilo to tylko moje przekonanie ze jednak Trentino a AA to dwa zupelnie inne swiaty bialych win. Trentino to najczesciej mdle koszmarki rosnace w ustach jak kaszka manna w przedszkolu, ktora najchetniej by sie wyplulo zamiast przelknac. Niezaleznie czy jest to SB czy Traminer... Wydaje mi sie, ze jedynie Chard z nielicznych siedlisk daje interesujace biale w Trentino. Oczywiscie jak zawsze sa wyjatki, ale celem pewnej generalizacji wywod swoj umieszczam. ;-) wino3020#628
sstar&let (2008-09-03) Co do opinii gp o białych winach z Trentino to chyba się przychylam. Białe Maso Furli w odróżnieniu od czerwonych jakoś nas nie urzekły. Ale już Chardonnay jak zauważył gp mogą być fajne, czego dowodzi np. Praistel od Longarivy. No i mieszanka Olivar od Cesconich delikatna i zgrabna. Nawet Eugenio Rosi wziął się z Pinot Bianco i niestety ubzdurał sobie, że będzie je męczył maceracją na skórkach jak na włosko-słoweńskim pograniczu. Efekt niezbyt inspirujący. Wolę Pinot Blanc w prostej wersji delikatnej, świeżej i owocowej raczej. wino3020#633
star (2011-11-01) Ocena: 6 Deo niestety nie dostał tego wina od dystrybutorów (pewno przez czarny pijar; już wyobrażam sobie co by napisał o dystrybutorach jakby mu wino nie przypasowało - co wy ku... mi za tu ch... przysyłacie lub coś w tym stylu), co nie przeszkodziło mu opisać je na DeoBloxie: Sauvignon Blanc "Winkl" od Kellerei Terlan - albo Cantina Terlano - to wino powszechnie znane i lubiane. Zwykle piłem świeże roczniki, a tym razem udało mi się to wino przekisić w garażu nawet nie wiem, jak długo - pewnie ponad 2 lata. O ile dobrze pamiętam, za młodu było ostrzejsze i bardziej sauvignonowate; starzenie stępiło trochę kwasowość i osłabiło, a jednocześnie osłodziło aromaty, bardziej w stronę grapefruita i gruszki. Dużo masy, dobra koncentracja i równowaga, wysoka pijalność. Warto było czekać. wino3020#35391