sstar&let (2008-08-08) Ocena: 4 Tym winem przemówił do nas Spurrier. Ale go nie zrozumieliśmy. Może jakby mówił wyraźniej, albo gdybyśmy mieli więcej czasu, to zrozumielibyśmy co takiego wspaniałego jest w tym winie. Wino zmęczone beczką bez charakteru odmiany, która np w Sardynii (por. Vermentino z jednej i drugiej drugiej kooperatywy z Gallury) potrafi dać ciekawe ziołowe, pełne charakteru wina. Sporo nut beczkowych: migdały, cynamon, świeże i zjełczałe masło. W tle błąkały się bezdomne akcenty owocowe: szarlotka, jabłko, gruszka, brzoskwinie. W smaku tłuste ale bez życia, ciut jakby utlenione. Nie tak miało być. Choć wg Spurriera to krok w kierunku eleganckiej Burgundii. Przywiózł je rurale. Czym je okupił? Nota powinna być nieco wyższa bo to nie jest złe wino, ale jakoś tak wyszło. Może to cena za zbyt wysokie oczekiwania i rozczarowanie?
rurale (2008-08-08) Wino nie jest drogie i jakoś specjalnie trudno osiągalne. Kupiłem je podczas wycieczki do Sieny w jednej z enotek w pobliżu Campo. Kosztowało ok. 12 euro. Rośnie produkcja tego vermentino. Kiedyś tylko 5 tysięcy, dziś już 20 tysięcy butelek. Producent, Fattoria Di Magliano, bardziej koncentruje się na sprzedaży swojego supertoskana o intrygująco brzmiącej nazwie Poggio Bestiale (merlot, cs i cf). Nie próbowałem. wino3184#449
sstar&let (2008-08-08) Można sobie co nieco wyobrazić czytając reklamówkę Poggio Bestiale (fajna etykieta do obejrzenia na stronie producenta) oraz innych win od Magliano. wino3184#455