sstar&let (2008-10-05) Ocena: 6 Każdy mógł tego wieczoru poczuć się Bondem. Ale muszę Was zapewnić, że nawet i James Bond miewa słabsze dni. Niestety wino nieco przejrzałe, jak xx odcinek Bonda. W smaku ciągle intensywnie kwasowe jak za młodu - co ratuje to wino i Bonda, choć nieco rozmyte i nieciekawe jak kolejna część filmu. Nos sernikowy. Przejrzałe nuty wskazują, że nie udało się dojrzewać z godnością. Podobno kiedyś pił Dom Perignon - może warto się zastanowić nad zmianą powrotną... Teraz trochę nie na temat ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie polecić pewnej strony: Robe Grenat. Świetna a i dwa szampnay też się na niej znajdą, choć butikowe, od niezbyt znanych producentów raczej niż markowe. @Centrum Wina
sstar&let (2008-10-06) Sprawdziłem co o tym winie mówią inni. BB chwalą ale umiarkowanie na 3,5 serduszka, dużo bardziej zachwalając wypuszczane po 20 latach RD. Revue du Vin z kolei wycenia to wino na 17,5/20 pkt. Bettane i Desseuve chwalą je z kolei za dobry, winny charakter. Wygląda więc na to, że miałem pecha (pocieszające, że nie byłem sam bo tego pecha miało wraz ze mną: kilkaset osób w tym może i James Bond-) i trafiłem chyba na nie najlepiej wyewoluowaną butelkę... wino3340#884
peyotl (2008-10-06)
Tutaj jest wykaz wszystkiego, co pił Bond w kolejnych filmach...
Próbowałem Special Cuvee, na kursie ENO 1 (Bond nie pija SC, wyłącznie GA). wino3340#899
sstar&let (2008-11-05) Wojtek Bońkowski w ostatnim Magazynie Wino stwierdził tylko, że tym razem to wino było wyjątkowo przystępne i dojrzałe. Ja bym powiedział nawet, że przejrzałe. wino3340#1206
sstar&let (2008-12-25) Różowy szampan Bollingera polecany jest w Magazynie Air France w zestawie Nuit Blanche czyli Biała Noc. Należy do niego dokupić takie drobiazgi jak: Lancie Ypsilon Versus, Sony Ericsson Enceinte MBS-200, telefon P'9522 w stylu Porsche, zegarek Montre Charms od van Cleef & Arpels i jeszcze jakieś perfumy Kelly Caleche od Hermesa, spinki do mankietów od Zilliego, torebkę Caviar Blanc od Freda... Przynajmniej tego ostatniego poznaliśmy już na naszej stronie:-) Wiem też, że z tą rekomendacją się nieco spóźniłem bo gwiazdka już była, cóż może w przyszłym roku, ew. w Sylwestra;-) wino3340#1981
sstar&let (2008-12-30) Ciąle teraz w TV puszczają filmy z Bondem więc może ktoś się skusi:-) wino3340#2017
mkonwicki (2009-10-04) Ocena: 6 Lekko utlenione, choc sympatycznie, ale ja jestem nienormalny i lubie utlenione wina, zastanawiam sie tylko czy musujace tez. Rowniez mialem wrazenie, ze to wino jest jakby zmeczone, troche bez zycia, choc nie moge powiedziec, ze nie mialem przyjemnosci z niego. Byc moze trafilem na koncowke butelki, nie mam pewnosci. @Centrum Wina
wino3340#10184
jacek (2010-03-19) O tym, że nie samym szampanem żyje Bond, i - wbrew wyobrażeniom co poniektórych nie pija go na śniadanie, może świadczyć fragment z powieści "Pozdrowienia z Rosji", w której jest opis bonowego śniadania. Bollingera tu nie uświadczysz.
A oto ten fragment, z lekkimi skrótami.
"Dwie filiżanki mocnej czarnej kawy kupionej u De Bry'a przy New Oxford Street i zaparzonej w ekspresie, jedno jajko na miękko (gotowane trzy minuty i 20 sekund) w granatowym kieliszku ze złotym obrąbkiem (jajko musi mieć brązową cętkowaną skorupkę, znoszą takie kury rasy francuskiej), dwie grube grzanki razowca, solidna porcja ciemnożółtego masła z Jersey, dżem truskawkowy firmy Tiptree, marmolada z winogron od Coopera i norweski miód wrzosowy od Fortnuma."
Bond nie pija herbaty, bo "herbata zamula, a poza tym była jedną z głównych przyczyn upadku imperium brytyjskiego".
:) wino3340#16058
sstar&let (2010-03-19) Witamy Cię Jacku! Długo czekaliśmy na ten wpis:) Może wpiszesz jeszcze się w formie przedstawienia w wątku Moje Pierwsze Wino wino3340#16060
deo (2010-03-19) Pan Leśniczy każdego wylegitymuje! Nikt się nie będzie szwendał po lesie bez kwitu :-)))) wino3340#16061