sstar&let (2008-10-23) Ocena: 5 Nawiązując do notki lali croft, której darowałem podstępnie zdobyty korkociąg, to wino też winno znaleźć się na liście obowiązkowych zakupów Joli Rutowicz. Niestety tym razem Jola byłaby rozczarowana. Etykieta bowiem mami i łudzi. Dopiero na kontretykiecie ukryty jest fakt, że wino to nie jest łatwizną. Nie może nią być bo jak tu z Tourigi Nacional zrobić lekkie i miałkie wino. Po prostu się nie da. Wino ekspansywne, w smaku tłuste i ekstraktywne. Nuty chlebowe przeplatają się z nutami zielonymi - krzak czarnej porzeczki i truskawki. Na kontrze piszą o leśnych owocach i tofi, od francuskiej beczki w której to wino dojrzewało. Oceniłem je na 5-6. Nie wiem czemu zaznaczyłem 5. Może dlatego, że przestraszyłem się krzykliwości etykiety. A może bałem się, że mi się Jola w nocy przyśni... @Atlantika
doroti (2010-08-13) Ocena: 3 Ponieważ mam słabość do "interesujących" etykiet, wczoraj zafundowałam sobie Sexy w. To na tyle chyba....wino kiepsko sprawdziło się w czasie kolacji, znajomi pytali, czy tak smakuje korek ;)
Dla mnie było nawet dobre, lubię takie ciężkie i wyraźne smaki, fakt, że ten odrobinę zbyt drewniany.
Musiałam dziś dopić ostatni kieliszek z dobrym serem jako przekąską. Dziś o wiele łagodniejsze. @Monoprix
wino3422#19733
sstar (2010-08-13) No właśnie. O tym winie można powiedzieć wszystko, tylko akurat nie to, że jest ono sexy, choć przecież różne oblicza seksu bywają... weźmy takiego Markiza de... nie, nie CośtamCokolwiek, a Sade;) wino3422#19735
kissmygrass (2011-07-27) Może rocznik rzutuje? Kontra u nas zdradziła rocznik 2008 i fakt – nie jest wino proste, łatwe i przyjemne, ale przecież taka jest winna Portugalia, nie przypomina niczego innego. Najprawdopodobniej do niego wrócimy, szczególnie, że nabyte w Klimatach Południa. wino3422#31703
star (2013-02-16) Maciek Nowicki pewno z Jolą Rutowicz na randkę się nie wybrał, ale spróbował kolejny, 2010 rocznik tego wina i stał się nowym autorem na Winicjatywie tak pisząc (pralinka) o tym winie: Postaram się ubrać to w możliwie romantyczne słowa: zapach to kombinacja (mało romantyczne sformułowanie już na początku) jagód, jeżyn i wanilii polanych karmelem, w smaku jeszcze więcej czerwonych owoców i one trwają, trwają i trwają… a to wytrawne wino! Co więcej, można tę romantyczną chwilę celebrować, bo wino jest dłuuuugie i bardzo zharmonizowane. Ciężko stwierdzić, czy odpowiada za to wyłącznie umiejętna mieszanka szczepów portugalskich (Touriga Nacional, Aragonês) i międzynarodowych (Syrah, Cabernet Sauvignon), czy może ręka samego winiarza (choć być może rąk było więcej), czy coś jeszcze… ale czy to ważne? wino3422#46821
star (2014-03-03) Na Winicjatywie Kuba Janicki tekst popełnił o reklamach wina (pralinka) zatytułowany "Szczucie cycem", co spotkało się z oddźwiękiem Deo: Kuba, nie wiem, gdzie Ty widzisz "motyw seksualny" czyli po waszemu "szczucie cycem" w reklamie, którą zamieściłeś jako przykład tegoż: brzydka, dziwacznie przebrana i fatalnie umalowana kobieta na jakichś omszałych kamieniach... kogo to może ruszać? sadomasochistów? wino3422#49754