Inne od Quanta da Bacalhoa:

sstar&let (2008-11-08) Ocena: 7
Najlepsze wino degustacji wg Wojtka Bońkowskiego (pewno ex aequo z Bairradą), także wg mnie (lepiej się prezentowało tego wieczoru niż medialne sławy jak Charme Dirka Niepoorta czy butikowe Leo d'Honor Ermelindy Freitas). Smak bez zarzutu. Ładne połączenie kwasowości z garbnikiem. Dobra długość. Lekkość mimo ekstraktu. Gorzej z aromatami ? nie ma co szukać ekspresyjnej kabernetowej owocowości. Jeśli już to raczej tej z nad Loary niż Bordeaux. Dominują zielone nuty czarnej porzeczki (krzak raczej niż owoc). W tle grafit i smar oraz nuta pieczonego chleba. Alkohol nie wadził nikomu. Gdyby nie aromat zasłużoło by sobie na 8, a tak 7 i chwatit. Podobno jest to jeden z pierwszych kabernetów produkowanych w Portugalii. Tak utrzymywał importer tego wina Manuel Maioral, którego miło było ponownie spotkać. Wino wyprodukowane w regionie nie tak odległym od Lizbony, można by rzec w podlizbońskim ogódku. A dokładniej na czerwonych wapniach zboczy Azeitao. Degustowane podczas prezentacji win importera w Bibliotece Akademii Rolniczej w pazdzierniku tego roku. @Atlantika