sstar&let (2008-11-12) Ocena: 5 Nie często mamy okazję spróbować wina ze Szwajcarii. Kiedyś nas rurale jakimś poczęstował, a inne wypił sam. To z kolei miałem okazję zobaczyć i usta w nim zamoczyć w paryskiej Lavinii, gdzie Romanee-Conti kusi za niecałe 200E:-) Wracając do tego wynalazku to muszę przyznać, że czuć po nim nader uczciwą winifikację bez szaleństw ale i wpadki. Tyle pamiętam, mam nadzieję odnaleźć kiedyś notkę. Warto odwiedzić ich stronę - widać, że równi z nich ludzie...
sstar&let (2008-11-12) A propos Romanee i Paryża to można je czasami spróbować w Cave Auge. Pytanie kiedy? Już bym się spakował;-) wino3507#1240
rurale (2008-11-12) To był pinot noir od Germanier. Jest zresztą opis u Ciebie w zakładce Degustacje. wino3507#1247
sstar&let (2008-11-12) W międzyczasie namierzyłem obydwa Germaniery i zalinkowałem w notce. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak założyć nową zakładkę Kraj->Szwajcaria... Może zrobię to jak dopiszę jeszcze ze dwa szwajcarskie wina. wino3507#1248
sstar&let (2008-11-12) Odmiana Amigne zasłużyła nawet na własną stronę. wino3507#1254
sstar (2010-11-09) Sfursatowa fotka winnicy w Szwajcarii, ale gdzie dokładnie? Tego nie wiem. Polecam jednak lekturę.
A propos Romanee Conti to tegoroczna degustacja w Grains Nobles (rocznik 2007, w sumie też słaby jak poprzedni;) przejdzie mi chyba koło nosa. Pocieszeniem jest fakt, że nasz dobry znajomy zakupił okazyjnie Romanee St. Vivent i bodajże Echezeaux, czy Richebourga DRC ze świetnego 2002 roku. Może kiedyś poczęstuje;)