sstar&let (2009-01-12) Ocena: 6 Zwieść cię może niebywała lekkość i efemeryczność tego wina, ale nie wtedy gdy w parku wypite przy zachodzie słońca. Natomiast gdy przyjdzie ci je spróbować po innych potężnych i muskularnych winach możesz poczuć się rozczarowany. Jest jednak w tym winie niebywała elegancja niebywale gładkich garbników. Nasi uczeni rzekli by, że wino jest burgundzkie jak Charmes Niepoorta, który tak łatwo pomylić z cienkuszem. Ja byłem nieco zdziwiony ale gdy spytałem o to producenta skwitował to uwagą, że to przecież Landonne. I wszystko jasne;-) Stąd zamiast brutalnej siły pojawia się finezja. Alkoholu wyczuć nie idzie mimo, że to przecież nie przelewki - na etykiecie wyraźnie widnieje 14%. Idylliczny obraz burzy nieco nuta brett manifestująca się w posmaku aromatami wiejskiego podwórza. Stąd ocena zamiast 7 tylko 6. Warto może w tym miejscu dodać, że la Landonne (oprócz la Mouline i la Turque) należy do wielkiej trójki Syrah produkowanych przez Guigala. Pamiętałem o tym w czasie degustacji i także dlatego, nie uznałem, że im jakiś cienkusz wyszedł;-) Szkoda, że tych win nie importuje nikt do Polski. Chyba? La Landonne może aż tak nie żałuję bo i tak by mnie nie było na nie stać (pewno by na 500PLN stanęło) ale win podstawowych i owszem. @Caves Bossetti
star (2011-04-19) Kiedy pytają mnie Markizy, jakie wino w 2007 poleca Bettane: la Mouline, la Landonne czy la Tourque, wszystkie od Guigala, odpowiadam: żadne! Nie dlatego, że niedobre, bynajmniej rocznik przecież dobry, dał ponoć wina obfite, gładkie i głębokie (gdzieś też pisali, że miękkie i nadające się do picia już dziś), ale póki co B&D nie ocenili tych win. Poprzedni rocznik to dominacja la Landonne (19/20), ale rok wcześniej la Tourque (20/20). Mówią, że la Tourque to brut force, Landonne finezja, a Mouline to Rouge;) Na deser to co mówią inni. wino3588#28135
star (2011-04-28) Kiedy pytają mnie, co Robert sądzi o Landonne 2007 Guigala, odpowiadam: Note : Robert Parker 93-95/100
Un cépage unique, la Syrah, pour un vin mythique des trésors du Domaine Guigal ! Une cuvée qui doit son nom au lieu-dit cadastré « La Landonne », qui impressionne par ses pentes vertigineuses de près de 45 degrés. Ce 2007 sera de très longue garde. Comme à son habitude, il est massif et concentré et possède une rare intensité de saveur et de robe. Notes de tapenade, de mûres, de cuir, de fumé et d’épices orientales composent sa palette d'une intensité aromatique incomparable. Une grande Landonne ! A mówiłem, że Robert świetnie mówi po francusku. Może przetłumaczę jakby ktoś nie zrozumiał. Wino ma około 40 procent. Byłoby prawdziwym skarbem każdej piwniczki. Nazywa się Landonne ku czci mitycznego kastrata. Pochodzi z masywu. Zajadać się, znaczy zapijać, nim można tapenadą, to taka czarna pasta, choć czasem zielona, najlepiej przy ognisku, dobrze okryć się jakąś skórą, ew. eko futrem, najlepiej prawdziwym, z martwego zwierza. Wino najlepiej jednak pasuje do kuchni orientalnej, tajskiej, do powszechnych w Bałtyku owoców morza i wszystkiego co z dalekiego wschodu do nas przypłynie. wino3588#28523
star (2011-09-18) Landonne do kupienia w 101win w promo, już miałem w ręce, znaczy w koszyku, ale sprawdziłem punkty (nur 90) i wyrzuciłem z koszyka do kosza. Dziś Cote Rotie od Gangloffa, eleganckie. Z okazji Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw. Kasia Kowalska zaśpiewała Telefony, potem Alleluiah i nas naszło na Cote Rotie. Dobre, lekkie, kwasowe, pachnące różnościami jak Cote Rotie i takie miało być. Gangloff chyba popularny w USA, co nieco dziwi przy stylu tych win. wino3588#33863
star (2013-01-09) Mouline, czyli jest jeszcze o czym marzyć:-) Dane techniczne na początek z czasopisma Vigneron. Odmiany to 89% Syrah i 11% Viognier. Wino dojrzewa 42 miesiące w nowych beczkach z dębu francuskiego, czyli barikach. 85-letnie krzewy winorośli sobie rosną na gnejsowym podłożu. 37hl/ha wynosi zbiór. Ulubiony rocznik Philippe'a Gigala to 1976, a lubi otwierać stare rocznikowe Porto.
Roczniki wybrane i punkty Roberta Parkera (RP) i Wine Spectatora (WS):
2005 - 100 RP, 99 WS
2003 - 100 RP, 99 WS
1999 - 100 RP, 99 WS
Oczywiście punkt różnicy nie robi, ale pokazuje to odwagę osoby oraz asekurację instytucji, choć przecież Wine Advocate to także instytucja, a za oceną Wine Spectatora jakaś osoba także stoi. No ale kto? Nie wiadomo. Bo jednak podpis osoby vs instytucji przy punktach odnotowany. Co lepsze? Magazyn Wino czy Wojtek Bońkowski? Co bardziej wiarygodne i zrozumiałe? Ocena Cellar Trackera fanów czy ocena winnego guru Roberta Parkera? wino3588#46284
marek (2013-01-09) @sstar
to chyba jakies niezrozumienie lub nieporozumienie. Mysle ze RP daje punkty nie na "juz" tylko ocenia punktowo potencjal tego wina - jego przyszlosc. Czyli juz zaklada ze na podstwie tego jak dzisiaj smakuje w przyszlosci bedzie perfekcyjne.
Punktacja WS odnosi sie raczej do dnia dzisiejszego czyli daja sobie jeszcze jedne punkt zapasu na to ze w przyszlosci jak sie rozwinie to wino bedzie jeszcze lepsze (o ten punkt) niz jest dzisiaj. Stephen Tanzer (IWC) chyba tez nigdy nie dal oceny zblizonej do 100 pkt dla mlodego wina, wlasnie ze wzgledu na to ze super wina, mimo ze jako mlode (kilku letnie) smakuja super to w przyszlosci beda jeszcze lepsze wiec trzeba sobie margines punktowy zostawic. Parker od razu daje niejako ocene docelowa ( na podstwie swojego doswiadczenia).
Czyli roznica miedzy WS99 a RP100 to jest metodologiczna a nie jakosciowa w tym przypadku.
Zreszta trudno o jednoznacza interpretacje ocen WS bo tam pracuje zespol ludzi i kazdy dajac punkty moze to troszke inaczej widziec. Parker jednak jest bardziej jednoznaczy. wino3588#46285
deo (2013-01-09) Te wina dla WS oceniał James Molesworth, dla Parkera - Parker (himself). Jeśli chodzi o Tanzera to wymienione roczniki dostały po 96 punktów, oceniał najpierw Tanzer, potem Josh Raynolds. Tyle mówi wikipedia :-) wino3588#46286
star (2013-01-10) Cote Rotie, widać, że spieczone słońcem te zbocza, chyba, że po zimie;-) Z Wiki info o Côte-Rôtie AOC. Wydaje się to być jedna z najbadziej chimerycznych apelacji, obok Burgundii. wino3588#46309