sstar&let (2009-04-17) Ocena: 7 Świetne szlachetne wino wypite w świetnym szlachetnym towarzystwie ... czegoż chcieć więcej. Wino dalekie od skonfiturowanych monstrów. Stan płynny, a nie stały. Noża nie wbijesz, ani nie ukroisz;-) Wszystkiego tyle ile potrzeba. Ani grama nadwagi, choć dlugość niemała. Tym razem zamiast dużej ilości dobrej morwy, duża ilość dobrej gumy... co najmniej tak dobrej jak w oponach u Kubicy;-) Rocznik 2007 potwierdził klasę. Podobno w tych rejonach przewyższył świetny 2005. Tak przynajmniej twierdzi Michel Tardieu, a ja nie mam podstaw mu nie wierzyć. @Vinarius
mdcc (2009-04-17) Ocena: 6 Glowy nie dam ale chyba pilismy 2007? wino3900#5338
mdcc (2009-04-17) A jeszcze dodam, ze pilismy wino nastepnego dnia po otworzeniu (dekantowane w garazu jakby ktos chcial poznac szczegolowe warunki). wino3900#5339
sstar&let (2009-04-17) po prostu wino garażowe... miało też swój udział (rola drugoplanowa co prawda) w kultowym filmie: "czy wina garażowe najlepiej dojrzewają... w garażu", a co do rocznika to racja... aż się dziwiłem, że 2006 i taki dobry;-) (w notce dobrze napisałem no i widać na fotce) a 2007 to co innego, musiał być dobry! przenosimy się więc w czasie... a napiszesz Markizie coś o walorach organoleptycznych tegoż szlachetnego trunku? wino3900#5340
mkonwicki (2012-04-15) Widziałem w Leclercu ursynowskim, nie pamiętam rocznika, cena coś koło 35-40zł. wino3900#40146