sstar&let (2009-06-18) Ocena: 7 Niektórym podoba się Catherine Zeta! Jones i chyba to jest dobre porównanie. W końcu nie każde wino jest jak Scarlett Johansson;) Wino próbowaliśmy w towarzystwie dwóch Murzynów... a może Afrykanerów raczej: kontrowersyjnego la Motte oraz wina o trudnej nazwie zaczynającego się od Be. Porównanie wypadło wg mnie na korzyść podwójnie dopalanej Zety. Więcej kwasu, więcej rustykalności, no i ciała. Może w porównaniu z winem na Be Zeta wykazała nieco mniej ogłady, ale z pewnością skompensowała to swoimi bujnymi wdziękami. Wino na Be można porównać do dowolnej modelki byle nie do podwójnego Be i nie chodzi mi tu bynajmniej o Bieńczyka i Bońkowskiego, choćby dlatego, że z tego co wiem nie pracują oni w modellingu. Choć kto go tam wie? Ostatnio Marek odkrył swą pasję dla tenisa, zapominając nieco o winach... jaki będzie kolejny krok? Na koniec wytłumaczę się nieco z wpisu importera: podaję importera win Mazzei, choć do dostania jest jedynie zwykła Zeta bez mnożnika;) Wracając do wina to drugi łyk wydał się nieco wulgarny, a trzeci to podobno kwintensencja rozpasania i rozpusty! Ocena niejednoznaczna. Od szóstki doszedłem do siódemki. Chyba podoba mi się Catherina;) @Dobrewino
sstar&let (2009-06-18) Cenę wpisałem za stroną Vinarium. wino3999#7293
rurale (2009-06-18) Rozumiem Twoje sugestie, ale nie czuję się urażony. W końcu skoro taki Ducale może być murzynem, to mi to wcale nie uwłacza, wręcz przeciwnie. Ja też mogę. Zapomniałeś że była jeszcze murzynka i murzynek. Zresztą, wszyscy jesteśmy murzynami. Prócz Deo, rzecz jasna. On jest Niemcem, choć jeszcze o tym nie wie.
Co oznacza podwójne dopalanie?
wino3999#7303
ducale (2009-06-18) Podwojne=doppio wzgledem zwyklej Zisoli
zarowno jesli chodzi o beczke, ekstrakt, aromaty i cene :)
W tym roku z tego co slysze niedostepne w Polsce bedzie. wino3999#7304
sstar&let (2009-06-18) Chyba względem zwykłej Zety od Zisoli? Względem zwykłej Zisoli to może nawet i quatro... staggioni? wino3999#7307
sstar&let (2009-06-18) Myśl o prawdziwym pochodzeniu musiała już wcześniej pojawić się w Deowej świadomości... czyli matriksie. W końcu jak komuś wydaje się, że wszystkie wina są niemieckie to musi się to skądś brać! Ja podejrzewam, że dokładnie to on jest Frankonem raczej, z podobnych względów, w końcu założył wątek win frankońskch... a nawet Frankofonem... co tłumaczy jego dziwną chęć do kojarzenia szparagów z burgundem;) Choć sam nie wiem jak jest bo taki Peyotl to nawet gdzieś stwierdził, że Deo w ogóle nie istnieje;) wino3999#7308
star (2011-05-09) Doppiozeta - nowy rocznik, czyli 2007, za 190zeta (poprzedni może i podobnie kosztował, cenę pewno wywoławczą puściłem). Falstaff daje ponoć 93 punkty, jak je zachwalają na DobreWino. wino3999#28971
gp (2011-05-09) Wino dla mnie niesmaczne. Może dokwaszane ostro? Kto wie? Cena 25-28 Euro adekwatna do ambicji. Zabawnie na stronie linkowanej: TOSKANIA i zdjęcie etykiety z napisem SICILIA. Ęhę. wino3999#28991
deo (2011-05-09) Właśnie przeczytałem wywiad Bieńczyka z Zilianim. Klasa. Kurna, nie można by więcej takich tekstów w Magazynie zamieszczać? No nieważne. W każdym razie patrzę na tą turbo - zisolę i wydaje mi się, że ktoś się oderwał od rzeczywistości, tzn od terroir, czy też ziemi i owocu, i chce brać udział w jakimś absurdalnym wyścigu. Tylko po co? A tak przy okazji, znalazłem w sklepie w Bielanach Wrocławskich (huraaa, w końcu jakiś rozsądny sklep z winem w okolicy) bergeraca z fajną etykietą. To kupiłem. Wina, póki co, nie znamy. wino3999#28992
gp (2011-05-09) To są, na tej etykiecie, PE-DO-FI-LE! wino3999#28997
star (2023-12-07) Raz odwiedziliśmy Ducale wraz z Rurale, gospodarz wytoczył potwora od Mazzei, nick wszak zobowiązuje... Rurale Boekenhoutskloof czy jak to tam leciało, ja la Motte, o ile dobrze pamiętam. Ale nie p tym... wino3999#532538