sstar&let (2009-06-29) Ocena: 6 Całkiem zgrabny tokaj. Atutem jest lekkość i kwasowość. Wadą mała koncentracja, zbyt długie starzenie w drewnie (to czuć!) oraz lekkie utlenienie. Opowiada się raczej po stronie tradycji niż nowoczesności. Aromaty sklepu obuwniczego (raczej pasta do butów niż skóra) oraz drewna z nutą suszonych moreli. Ocena sześć, a może siedem. Im dłużej je jednak piliśmy tym nasz entuzjazm bardziej gasł:( @Budapest/ Lotnisko Ferhegy
wein-r (2009-08-12) Ocena: 6 Kasia wybrała na wczorajszy wieczór, z okazji osiemnastej rocznicy pierwszego pocałunku... W zasadzie to było Jej prywatne wino ;-). Bardzo słodkie, butaprenowo - lakiernicze, wyraźnie acz rozsądnie ;-) i w sumie smacznie utlenione (rocznik 2005, pod egidą Atilli Domokosa, cudownie cichy, elegancki i powabny, bez cienia oksydacji. Brawo! Jaki jest 2003 z tejże szkoły? zobaczymy za lat...) z pełnym owocem moreli, ananasa i pigwy. Cena do sprawdzenia u Mielża. Ja nie znam detalu. A hurtu nie pamiętam. Długie bardzo, może dlatego, że sączę je właśnie. wino4018#8551
Wojtek P (2009-08-13) Ocena: 8 Widziałem tą butelkę w sklepie spożywczym niedaleko kasyna w Tokaju kosztowała niewiele ponad 8000 forintów dzisiejszy kurs to 100 HUF 1,5341 zł ciekawe jaka jest cena u Mielża?? wino4018#8612
wein-r (2009-08-13) Sto siedemdziesiąt kilka w hurcie. Detal pewnie o parę dych w górę. Ja wydałem 158 (też hurt) ale 2 lata temu. wino4018#8627
wein-r (2009-08-20) Alkohol: 10,6 %. Cukier: 175 g/l. Kwas: 10,3 (!) g/l. 10 tys. butelek. 60% Furmint, 30% Hárslevelű, 10% Muscat Lunel. * Jeśli ktoś z Państwa posiada 6 p od Dobogo od 2003 roku w górę (rok 2003 jest najbardziej istotny!!!), to bardzo proszę, błagam (!) wręcz, o zdjęcia... Cholernie mi na tym zależy!! Proszę pięknie o pomoc w postaci wszelkich fot na temat ETYKIETY Dobogo 6 p 2003!!! wein-r, tym raze na poważnie ;-). Spokojo... Poważnie. wino4018#8773
sstar&let (2009-10-30) Ocena: 7 Dobry kwasowy tokaj z typową grzybnią w tle. Trochę nijakie, czytaj anonimowe. Ale smaczne. Dałem mu maksa, bo przecież jak się je porównuje z porto to przyjemniej je się pije. Siódemkę daję bo wygrało moje Grand Prix (organizowane przez MW), ale szału nie ma i szóstka była by równie adekwatna. @Mielzynski
wino4018#11380
wein-r (2009-10-31) Jeśli dobrze pamiętam, to "dobogo" to takie węgierskie "patataj". Nazwa oznacza odgłos końskiego stępu po bruku rynkowym w Tokaju. wino4018#11400