Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Ribamar, Garrafeira Silva 1999
Estremadura VR
Portugalia
Periquita (Castelao)
Cena: 18
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 4080
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Silva:
Chitas 2003 Colares Ramisco

V. S. 1994 Colares Ramisco

sstar&let (2009-07-24) Ocena: 4
W Azenhas do Mar, stolicy Colares (tam zamieszkują i butelkują swoje wina producenci z Colares, a nie w miasteczku Colares, gdzie jeno Adega Coop. ma swą posiadłość) wszystko lepiej smakuje. Niestety to wino piliśmy już w Lizbonie i genius loci nie zadziałało:( Korek przesiąknięty, nie całkiem ale blisko. Wino passe, choć pachnie nawet owocowo przez chwilę. W smaku już jednak dużo słabiej, prawie ocet jak to określiła Sstarlet. Za mało kwasu, który by je uratował może? Jak to sie stało w ichnim, dużo lepszym, choć starszym kulareszu z 1994, wyraźnie lepszym od tejże garrafejry, co mogło by sie stać przyczynkiem do rozprawu o przewadze ramiszku nad kasztelao w długoletnim planowaniu piwniczki;). Do Azenhas do Mar pojechać trzeba koniecznie. Nie tylko aby odwiedzić pana Silvę i Chitasa i namówić ich aby dalej walczyli z wszechpotężną, rozrastającą się przestrzenią hoteli... ale aby spojrzeć z innej perspektywy na koniec Europy...

sstar&let (2009-07-24)
Rocznik 1999 uznany jest za klasyczny: wina mocne, kwasowe i garbnikowe. Do przechowywania... w piwniczce, w pozycji leżącej, a nie na półce w rozgrzanym sklepie. W Revista do Vinhos opisują najlepsze flaszki z tego rocznika: Barca Velha (nowa twarz ostatnio! w 2009 edycji przewodnika Martins chwali jak może, lepsza wg niego od szarmów, batut i mieajów), potem albo obok Batuta, także Esporao Private Selection czy też Reserve i (chyba, sprawdzę jeszcze) Quinta de la Rosa, gdzie szaleje David Baverstock.
wino4080#8141

sstar&let (2009-07-25)
Sstarlet twierdzi, że octowe. Ja po areacji, czyli napowietrzeniu, pić mogę... nawet taniczne jest, a utlenione tyż... szkoda, że lepiej nie przechowywane. Gdyby jednak trafić na inną flaszkę można by uwierzyć w wielkość Periquity i zdolność do dłuższego przechowywania.

A dziś Pani z Praca do Comerco stwierdziła, że Pera Manca dobra... ale kiedyś, a teraz to dobre i inne, bo stare krzewy, jedynie Mouchao, najlepiej Tonnel, jeśli chodzi o Alentejo. Z Douro to jednak Meao, nawet Meandro, a Barca Velha rzeczywiście, jak zauważył Mendes, zmieniła się stylistycznie. Może w najbliższych dniach dowiemy się jak się ma rocznik 2007 w Porto...kto wie?
wino4080#8172

sstar&let (2009-07-25)
A jeszcze dodam, że przy Tonnelu upiera się Winoman, reszta z Magazynu Wino i Win Europy twierdzi, że można zatrzymać się przy zwykłym Mouchao. W rewiszcie piszą, że lotne i czekoladowe aromaty, świeżość każe wierzyć w długie życie Tonnela 1999, ale gorsze niż inne cztery tuzy w tym roczniku: Barca, Batuta, Esporao i QdlRosa.
wino4080#8175