sstar&let (2009-09-19) Ocena: 3 Organika dalej gra pierwsze skrzypce, a może nawet organy;-) Niestety tym razem fałszuje. @Heraklion/Lotnisko
wein-r (2009-09-19) Ocena: 3 Duża ilość powietrza dla dętych niezbędna! Niestety, zamiast tubalnych brzmień muzyki organowej mieliśmy dudy i ich świszczenie. Rozedrgane, wibrujące, utlenione i po prostu nie nadające się do niczego wino. Ale był taki, któremu się podobało (Marcin nie zapomnij o mojej sprawie!) ;-). Degustowane w Bziku wczoraj, w ramach tematu "Białe Pinoty" (sic!). Zepsute. 3. wino4190#9649
wein-r (2009-09-19) Etykieta prawie jak od Moutona... :-) Prawie (jako rzecze Peyotl) robi wielką różnicę. W tym wypadku na korzyść tej. Mam nadzieję, że dziecko - autor nie dostało dwóch skrzynek tego wina za swą fantazję. Zasadniczo jestem przecież przeciw podawaniu dzieciom alkoholu ;-)! wino4190#9650
sstar&let (2009-09-19) Ocena: 5 Mimo wraźnego utlenienia drugiego dnia było ciągle pijalne. Nastał dzień drugi i wszystko było dobre! No może nie doskonałe. Aromaty jak w winach słodkich: miód, suszone morele i drewno. Smak ciągle esencjonalny, nieco rozmyty ulenieniem z zauważalną końcówką. Chciało by się aby wszystkie wina tak sie utleniały. Już wczoraj domyślałem się co miał na myśli Kohei, któremu podobało się to wino mimo ewidentnej wady. Dziś mam pewność. Z chęcią wrócę do niego aby zobaczyć co oferuje w pełnej krasie. wino4190#9662
sstar&let (2009-09-20) Zacytuję Rurale bo ładnie napisał:
Organiczne do bólu, złapało trochę za dużo tlenu. Szkoda. Dziadek siedzi na kamieniu, żuje tytoń i patrzy na pustą drogę. Nic nie jedzie. wino4190#9671
sstar&let (2009-10-16) Hatzidakis to jak to mówi teraz młodzież new kid on the block, bo w porównaniu z zasłużonymi dla Santorynu (znacie ich?) nie tak dawno (na koniec poprzedniego wieku) odrestaurował starą canavę (to chyba coś jakby winnica lub winna posiadłość) w okolicach Pyrgos, a teraz robi tam przeróżne wina, czasem bio! wino4190#10562
sstar&let (2009-10-16) Producent ma swoją stronę. wino4190#10566