sstar&let (2009-09-29) Ocena: 6 Przygrywka do zbliżającej się wielkimi krokami degustacji Brunello tegoż producenta okazała się dobrą zachętą. Aromatycznie dość beczkowe: mleczno śmietanowe nuty. W smaku jednak ani grama cukru jak to stwierdził Winersch i się zachwycił. Niech to posłuży za rekomendację, jako, że Winersch nie lubi włoskiej nuty cukierniczej oraz słodyczy w posmaku i rzadko, które włoskie wino do niego przemawia. To przemówiło! Bo to po prostu dobre wino jest. Lekki garbnik, surowa forma, nośna kwasowość. Dobre do posiłku i nie tylko! Oby tak dalej... A rocznik podobno uznany za świetny. Wino przyniósł w ramach niemego protestu Morelino. A tak się już na Brunello szykował, a tu temat zwekslował na jakieś Pinoty i to do tego białe i szare;) @gdzieś w Toskanii
rurale (2009-09-29) Ocena: 7 W finale wino pozbawione cukru, z dobrego rocznika, świeże w ustach, z ostrymi garbnikami, wino które niczego nie udaje. Po prostu rosso od Lisini z 2006 r. Po prostu super. wino4205#10056
wein-r (2009-10-05) Ocena: 6 Wytrawne, słoneczne, mocne, eleganckie, z włoską perfumą, obok dużego owocu ładny i dość łagodny garbnik. Kwasowość jest super! Znakomite. Po prostu. 6, z plusem za rocznik. Czekam na BdM.
Notka z Bzika w wersji szybkiej. Szatan mnie wzywał. A właściwie kot od Bułhakowa.
wino4205#10227
mdcc (2009-10-06) Kot? Czarny? A czy przypadkiem nie wsiadał do tramwaju? Bo jak tak, to bym się nie zastanawiał i od razu wysłał pięć motocykli z karabinami maszynowymi... wino4205#10251
mdcc (2009-10-06) Ocena: 7 Z tego wszystkiego zapomniałem powiedzieć, że wino było przepyszne! wino4205#10252
sstar&let (2009-10-06) Chodzi o Behemota. Żaden szatan. To taki zupełnie niegroźny zespół, którego wokalista przyjaźni się (powiedzmy;) z Dodą i pojawia się dość często (nawet ten gościu ze zdjęcia powyżej też tam jest;) w serialu Złopolscy! A żeby wrócić do tematu to dodam, że ostatni rocznik Brunello 2004 (może spróbujemy jak ktoś się spręży;) zjechany dość okrutnie przez Decantera znalazł uznanie za oceanem. WS dał 93, a RP 94 punkty! wino4205#10254
sstar&let (2009-10-06) Oczywiście odwrotnie. RP zawsze daje mniej punktów niż WS! wino4205#10255
sstar&let (2009-10-13) Parker dał nowemu 2007 rocznikowi 89 punktów, a w Superiore opisali je tak: Dunkles Rubin, Duft von Sauerkirschen, Waldfrüchten und Rauch. Im Geschmack eine fruchtige Frische, samtiges Tannin und feine Würze. Sauber und harmonisch bis zum geradlinigen Abgang. Czyli to po prostu zdrowe wino jest;-) wino4205#10470
star (2014-04-15) Nowy rocznik Rosso Lisini - 2010 w Salute i ciągle jest dobrze. Wojtek poleca, obok Il Poggione Brunello di Montalcino Riserva 2006 z 233 zł na 186 zł.Lecz w sumie możecie wydać tylko jedną trzecią tej kwoty i też będzie zadowoleni – sięgnijcie po Rosso di Montalcino, czyli „baby Brunello” od Lisini. To też wino mocno zbudowane, w dodatku ze świetnego rocznika 2010, ale bardziej przystępne, wytworne, wiśniowo-jesienne, z bardzo wysoką kwasowością – sprawdzi się do tłustego jedzenia. Cena w promocji: doskonałe 83 zł 66 zł. Cieszy taka opinia. Ja polecę przy okazji inne Rosso - Capanna, kiedyś dostępne w Vinotece 13 u Likusa i zapytam czy może w Enotece Polskiej jest jakieś Rosso di Montalcino? @Salute
wino4205#50193
star (2014-04-15) Oczywiście przecenione jest z 83zł (powinno być przekreślone) na 66zł, a odnośnik do Winicjatywy (pralinka) a przy okazji Winniczek próbował rocznik 2008 (pralinka) i też nieźle w parkerowskiej skali:
Oko: wiśniowo-borówkowe, półmatowe z jasnym brzegiem
Nos: klasyczny - pięknie wiśniowy; mocny ale zarazem elegancki; leciutko pudrowany
Usta: lekkie; dużo soczystej wiśni; tanina juz dojrzała i nie tak mocna jedak z charakterem - sprężysta i ściągająca; kwasaowść w średnio-niskich rejestrach ale wystarczająca; fiołki i lekka słodycz w końcówce. Fantastyczne, eleganckie, klasyczne Rosso! (do kupienia: kiedyś było chyba w Salute.pl; my kupiliśmy w Lisini cena: 13 EUR)
Ocena: 91/100
wino4205#50194
star (2020-08-01) Stare czasy. SW powstało w 2008, a forum GW w 1999? wino4205#530860