sstar&let (2009-11-29) Ocena: 5 Źle się dzieje. Piecze w żołądek. Nie każdy to zrozumie, ale są tacy co w tym zakresie się dogadują. Nie chodzi o przełyk, ani gardło. Niektórzy wykazują niezrozumienie dla problemu. A to w żołądek grzeje! Arghryros 08 podobał się dużo bardziej. A w tym kwasu brak, co do słodyczy, można się różnić. Została się jeno goryczka, jakby beczkowa. A ta nie przypada każdemu do gustu. Może odstręczać. Pachnie jednak morską wodą, jak trzeba.
Po ociepleniu (lekkim) staje się odrobinę miałkie i nieco rozmyte, mimo zaokrąglenia i wypełnienia beczką. Zostaje nieco słodyczy. W aromacie pieprzne nieco i ładnie mineralne. Mimo wszystko niezłe. Mineralne, kwiatowe i anyżkowe.
@Wina.pl
mkonwicki (2009-11-29) Ocena: 7 Tylko 5? Może mi się notatki pomieszały, całkiem możliwe, ale u mnie jest 7, nawet z plusem. Jabłko, morela, szaron (taki owoc jest), toffi, świetnie pachnie, silnie owocowe, pyszne. wino4422#12805
wein-r (2009-11-30) Ocena: 5 Alkohol niestety daje się we znaki. Rosołowość, dość mocny mineralny nos (mam nadzieję, że nie czyta tego GP, bo znów mi się oberwie, a zapachu minerałów bronić od teraz będę jak... kot?). W ustach znowu pali, ale w sumie dość lekkie, zwiewne i owocowe. wino4422#12816
wein-r (2009-11-30) Ponoć za 2 - 3 lata beczka wtopi się i może podskoczyć do 6 - 7! Kto ma flachę na póżniej? Ja też coś postawię. Oczywiście w temacie :)! wino4422#12817
sstar&let (2009-11-30) To wino próbowaliśmy kilka razy, notkę z degustacji, bardziej optymistyczną, wpiszę później. wino4422#12819
sstar&let (2009-11-30) Szaron? Chyba Sharon? Znam taką jedną... a jeśli owoc to na pewno z pestkowych;) wino4422#12832
mkonwicki (2009-11-30) O takiego szarona mi chodziło. wino4422#12851
sstar&let (2009-11-30) Było mówić, że kaki:) A mi chodziło o taką Sharon;) Kaki bardzo lubię, kupuję na dworcu, wrocławskim zresztą oraz w Paryżu, u Araba, tak między francuskimi ciasteczkami a takimi kabanosikami w mące jakby, saucisson się zwą. Mam takie trzy punkty po drodze do pracy;) Kaki słodziutkie jest i pyszne, mniam! A szaron ładna;) wino4422#12852
sstar&let (2009-11-30) Ocena: 7 Też się na początku zasugerowałem. Tak jest jak się mało win beczkowych pija. Zawsze w pierwszym łyku zachwycają: większa dojrzałość niż u Arghyrosa w 2007, mniejsza kwasowość, duży ekstrakt i słodycz z beczki. Dałem nawet 7 z plusem! @101win/Exima
wino4422#12853
sstar&let (2009-11-30) Ocena: 5 Z czasem stało się gorsze. Mniej zrównoważone niż Santorini 2007 Arghyrosa. Alkoholowe nieco, słodyczy ciut i beczkę czuć. Ocena pięć z plusem, dla odmiany. Jea! wino4422#12854