sstar&let (2010-01-01) Ocena: 7 Oby wszystkie wina próbowane w tym nowym roku były takie, czego sobie i Wam życzę! Oczywiście na myśli mam jakość, cena niech pozostanie biedronkowa;-) Barwa już nie tak płowa jak przy innych winach DRC. Materii też więcej, choć szału nie ma:-) W porównaniu z innymi tu już można sobie pożuć małe conieco, ale jedynie w porównaniu z winami DRC. Mowa ciągle o roczniku 2006. Wino o długim posmaku, ale nie wielkie... ech ten rocznik:-( Ocena zaniżona nieco nie przez walory smakowe, bo smacznie przecież nadzwyczajnie i nic nie wystaje, ale jednak aromatycznie błąkała się, a to jakaś słodko-lakierowo-kałużowa nuta, a to wiejskie podwórko. Mechanik czy rolnik, wybór należy do Was. Czysto to oni tam w tej DRC chyba nie mają;-) No ale co się dziwić, biodynamika pełną gębą;-) Cena bez znaczenia, wpisuję równą:-) @Grains Nobles
Marek (2010-01-01) Gratuluje ! ;-) wino4526#13856
sstar&let (2010-01-19) O legendzie Romanee Conti pisze Mariusz Kapczyński na Vinisferze. wino4526#14411
sstar (2010-06-02) Szantaż w Romanee Conti. Chcieli korzenie zatruć! Informuje o tym Andrzej Daszkiewicz. Czy to możliwe? Roundup (tak się pisze?) by sobie pewno poradził z całą rośliną:) Więcej info na telegrafie i u obrońcy. I co ja bym potem biedny pił?;) wino4526#18152
sstar (2010-06-02) Dramaturgia tej szantażowej historii niezła. Można by napisać scenariusz;) Cmentarz w Chambolle Musigny. Aubert de Villaine poważniejszy niż zwykle, choć i tak zasadniczy z niego dość człowiek, niesie worek z milionem euro, ew. poręczną walizkę. Policja czai się za grobami. Szantażysta pojawia się, rozgląda nerwowo. Gdy widzi policję próbuje uciekać, szamotanie, areszt. Aubert de Villaine oddycha z ulgą. Wieczorem otworzy sobie pewno la Tache z roczników 1950 i 1951, kiedy tylko to wino powstało w posiadłości, zaduma się i pomyśli o następcy... wino4526#18153
star (2011-01-24) Powyżej la Romanee Conti, leży climat (siedlisko? parcela?) la Romanee (najmniejsza apelacja Francji, o połowę mniejsza niż sławniejszy sąsiad), w posiadaniu hrabiego co się zowie Comte Liger Belair (czyżby kiedyś Bouchard miał swoją część? pdf tak pokazuje; ceny po kilkaset euro). Ładna obrazkowa historia w pdfie. wino4526#25342
star (2011-01-24) Bouchard przynajmniej do 2003 la Romanee miał (a teraz?). Ale jak widać to punktów nie dostają za wiele, bo to złe wina były, że sobie pozwolę Lindą pojechać. wino4526#25344
star (2011-03-12) Kim jest Frederick Wildman, a kim jego synowie;) Fot. Vincenta Dancera, za jego zgodą z jego strony pobrana i tu umieszczona. wino4526#26810
star (2011-10-01) Did not Stendhal use to say " Whithout those magnificent wines, I would think nowhere in the world is uglier". Marek Bieńczyk zacytował to stwierdzenie Stendhala w kontekście wątpliwego uroku Burgundii:-) Datuje się z czasów zakonników Sait Vivant (Święty Żyjący?), jak piszą na Terroir France. wino4526#34316
star (2012-02-14) Sławek Chrzczonowicz pisze na Winicjatywie O czym tu marzyć do cholery?: Nie wzdycham także do Burgundii, pięknie różniąc się w tym z Markiem Bieńczykiem, choć gdyby wyciągnął on z chlebaka Romanée-Conti z 1946 – nie odmówię. O czym więc marzyć, do cholery? wino4526#38288
star (2015-09-12) Romanée-Continak. Dobre, nie? Nic z tego (pralinka) nie rozumiem, ale pięknie brzmi. wino4526#527382
star (2020-07-19) Przyjemne, pełne, długi ogon, zdecydowane... Z filmu z de Funes. Skrzydełko lub nożka. Romanee Conti rocznik 1964, nie wiem czy byl dobry. PS. Dzis Jezioro Rydwan. Pradolina Warszawsko-Berlińska. wino4526#530832