sstar&let (2010-03-03) Ocena: 7 Rurale tak je widzi: Pięknie się rozwija, owocowo, smukłe, wyciągnięte, śliczne, w ustach może nawet lepsze niż w nosie; dla mnie jedno z win tego wieczoru i pewno śmiało dałby siódemkę;) Cena orientacyjna za kilkoma granicami, w LPdV pewno powyżej stówki.
sstar&let (2010-03-03) Ocena: 7 Mi też ono się podobało. Tak na siedem/sześć (ze wskazaniem na siedem, choć jak czytam teraz tę notkę to szóstkę bym dał z chęcią) i nie chodzi mi o ułamek;) Warto ich odwiedzić, pięknie tam mają! Podobno jak twierdzi Morelino w Volpaii oprócz win także
dobre oliwy robią. W Felsinie zresztą też, a o jakości oliw z Isole e Olena można się przekonać w Enotece Polskiej. Wracając do wina. Gorzej pachnie
niż smakuje i w porównaniu z dobrym Bordeaux to jednak dość częsty problem Chianti, które zaznaczam, że cenię za kwasowość i walory smakowe, chyba, że ktoś się uprze za bardzo na modernę!
Jakieś drewno/tektura i alkohol/smar. Przy czym dodam, że wadliwe na pewno nie jest!
Bardzo ekstraktywne choć póki co trochę drewniane i suchawe ciut te garbniki.
Ale za to cieliste i długie. Mocne i wyraziste. Robi wrażenie ekstraktem.
Taka nieco bardziej nowoczesna jednak twarz Toskanii, przynajmniej w porównaniu z dawną (bo nowsze roczniki podobno/wydaje się
jakby nieco wekslowały w stronę Nowego ale czy Lepszego Świata?) Felsiną.. wino4624#15515
honey (2010-03-03) WE uważa ich za lidera apelacji, co do tego to akurat nie wiem, ale na pewno lider widoków i ogólnotoskańskich klimatów. Dom tam ma zresztą niejaki pan Lacoste, warszafskiej lanserce takie info powinno wystarczyć;) wino4624#15531
wein-r (2010-03-04) Ocena: 7 Na początku nie doceniłem. Nawet bardziej podobała mi się Coltassala 2001. Zdanie zmieniłem nie wiedzieć czemu i kiedy. Tak w finale chyba. Po prostu lepiej. Jabłko na ziemi, w mokrych liściach. Sad po deszczu z tęczą w oddali.
To nie miała być kalka stylu Rurale (którego bardzo serdecznie pozdrawiam!). Tak jakoś wyszło. takie wino. Jedno z win wieczoru.
wino4624#15552
wein-r (2010-03-04) Następnego dnia było jeszcze lepiej. Może wtedy nastąpił finał? A może finał trwa do dziś? Tego już nie sposób stwierdzić z całą pewnością, ale TO wino trwa nadal. We mnie. wino4624#15553
mdcc (2010-03-04) Ocena: 3 Chciałem tylko uprzejmie zauważyć, że to wino mnie minelo... przypadek czy świadome działanie określonych sił... i nie mówcie, że to ja się spóźniłem - ktoś przecież musiał mi rzucać te kłody pod nogi! Chyba się obrażę! (ocena wszystkim na złośc- a co?!!) wino4624#15563
sstar&let (2010-03-04) Wpadłeś jak śliwka w wino ew. jak po ogień;) Twojej oceny bowiem nie widać:) wino4624#15566