kohei (2009-08-28) Ocena: 6 Sałatce śledziowej z zielonym pieprzem i tabasco (to wspomnienie wigilii 2007! przyp. Sstarlet) towarzyszył gewurztraminer alsace 2006 firmowany przez Carrefoura, a wytworzony przez bodaj największego alzackiego producenta, Arthura Metza. Bardzo charakterystyczny bukiet egzotycznych owoców (liczi!) z wyraźną nutka muszkatową. W ustach mocno owocowe, lekko pikantne, ze spora zawartością niezbyt szlachetnego cukru. Normalnie uznalibyśmy to za minus, w tym jednak zestawieniu słodycz bardzo ładnie zniosła się ze słonością śledzi i była praktycznie niewyczuwalna. Egzotyczne nuty i pikantność wina z kolei doskonale współgrały ze aromatami świeżego pieprzu, tworząc ciekawą kompozycję. Bardzo udane połączenie, a i samo wino w cenie 25 zł wstydu regionowi i szczepowi nie przynosi, choć oczywiście wyżyny to nie są. @Carrefour
niemy (2011-06-17) Rocznik 2009 jak sądzę, bo szczerze mówiąc butelkę wyrzuciłem, smakuje jak rozgazowany ruski "szampan", nie da się pić. Ocena -4. @Dębowa Polska/Kaufland