Muscat Domaine des Marronniers (Guy & Marta Wach) 2007 Alsace AOC Francja Muscat d'Alsace Muscat Ottonel Cena: 27 Alk: 12,00% Kolor: b Nr 6002 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
deo (2008-06-01) Ocena: 5 Muscat państwa Wach w roczniku 2007 ma jak zwykle piękny kwiatowy zapach i świetny, czysty owoc. Proste, ale bardzo dobrze zrobione wino. Sporo cukru resztkowego, ale w tym wypadku nie przeszkadza. @Alsace, Domaine des Marronniers
deo (2008-07-07) Ocena: 5 Etykieta z 2006, wino niemal identyczne jak w 2007. wino6002#310
sstar&let (2008-07-07) Ocena: 5 Czy rzeczywiście takie samo? Rzeczywiście alkohol taki sam i cukier na kontretykiecie też (3!). Ale procentowa zawartość odmian jest inna. Długo monsieur Wach tłumaczył mi, że w 2007 Muscat Ottonel nie obrodził dlatego też kupaż zdominowany jest przez Muscat d'Alsace (chyba ok. 60%). Tyle teorii. W praktyce różnica pewno niewyczuwalna dla zwykłego śmiertelnika. Typowy gronowy aromat. Usta goryczkowe. Proste. Mimo tego albo dzięki temu fajne. Ocena 5-6. W poprzednim roczniku to Muscat Ottonel był odmianą dominującą. Fajnie by było spróbować obok obydwa roczniki. Wtedy by można dywagować o wyższości Ottonela nad Alzackim czy odwrotnie... wino6002#311
deo (2008-07-08) jeśli nie tak samo, to bardzo podobnie. Mocny kwiatowy aromat i uczucie rozgryzania świeżych winogron przy pierwszym łyku to dominujące (i niezapomniane) wrażenia. Opowieść pana Wacha o muscatach jest lepsza niż niejeden kryminał :-) O ile pamiętam, Ottonel jest prostszy ale daje winu masę, d"Alsace jest lżejszy, ale bardziej aromatyczny. wino6002#312
sstar&let (2008-07-08) Szczególnie niż Zbrodnia w Breslau;-) Wracając do odmian to Muscat d'Alsace to nic innego jak Muscat Blanc à Petits Grains dające najbardziej wyrafinowane muszkaty m.in. te z Samos. Jest jeszcze muszkat aleksandryjski ale to już zupełnie inna bajka... wino6002#314
sstar&let (2010-04-07) Ktoś w Matrixie do Celeste szepcze o nim tak: atakuje soczystym winogronem, dyskretną, lepką słodyczą i goryczą, o której chce się rzec jak o łyżce w Matrixie: there’s no sour. Jest złudna; to znika, to pojawia się. Wino w moim typie: proste, bez zadęcia, szczere i pozytywnie zwykłe. Oddane, nie szuka poklasku. Nie jest mydlane. Trzeba pamiętać jednak, że a colher nao existe;) wino6002#16625
deo (2010-04-07) nowa strona: http://www.guy-wach.fr/ warto pooglądać. Muscat 2008 "epuise". Wiem, co to znaczy, bo próbowałem kupić, i zamiast niego dostałem Sylvanera :-) wino6002#16627
sstar&let (2010-04-07) Zaczęli brylować u Bettane'a to i sprzedaż ruszyła. Nie jak u nas;) Oprócz tego takie szczegóły jak jakość pewno odgrywają rolę. Ale cukru coraz więcej nie? Dla leniwych pralinka. wino6002#16628