edytac (2008-08-01) Ocena: 7 Wino, które zdobyło cząsteczkę mego serca... Wino to zachwyciło mnie pięknem "ciała", barwą purpury z fiołkowymi akcentami, zadziornym pazurem i .... słodką niespodzianką w finiszu... hmmm.... szkoda, ze takie drogie... :(
Ale grzechu i miłych wspomnień na pewno warte!!!
sstar&let (2008-08-01) Nie dziwię się entuzjastycznej opinii mimo, że tego wina nie piłem. Ale właśnie wino z RPA zachwyciło mnie kiedyś intensywnym aromatem wyczuwalnym przez usta w posmaku. A było to Classique 2000 Ruperta i Rothschilda (1999 też dobry ale nie aż tak fenomenalny jak 2000 , obydwa roczniki importowane przez LPdV. Maksymalnej noty pewno dziś już bym nie przyznał, ale 7 pewno i owszem. Początkowo zresztą skala była 10-punktowa ale jako, że ekstremalnych not nie przyznawałem bodajże w 2004 przykroiłem ją na swoją miarę. wino6045#423
peyotl (2008-08-02) Przyznam, że mnie jest trochę ciasno w tej skali 3-8, pewnie to już tak musi zostać, ale dużo więcej "oddechu" byłoby przy np. 2-9... Wtedy wina naprawdę mierne dostałyby trochę dystansu do tych "pijalnych", a gwiazdy świeciłyby jaśniej na tle "niezłych"... :-) wino6045#425
sstar&let (2008-08-02) Kiedyś zaczynałem od skali 0-10 ale jako, że skrajnych not nie dawałem zawęziłem skalę. Powrotu już nie ma! wino6045#427