deo (2008-08-27) Ocena: 6 Od zawsze podobała mi się ta butelka z sową, i chociaż wino jest szeroko dostępne po supermarketach na całym świecie, to dopiero drugi rocznik, który udało mi się spróbować. Wino ma fajny, południowofrancuski charakter - ciepły, owocowy zapach i jest zharmonizowane, chociaż dość proste w ustach. Bardzo dobre codzienne wino. Oceniam na 6, chociaż tak naprawdę za samo wino 5, a dodatkowy punkt za ideę i etykietę. Pierwsze zdjęcie moje, a na drugim, zassanym z Internetu, widać rzeczywisty kolor etykiety (dla tego, kto nie widział)
marek (2014-06-16) podobno rachunek za tą kolację wyniósł 2000 zł ( chyba było ich tam trzech) to co oni tam musieli żreć i chlać że wyszło ok 700 zł na osobę? czysty kawior astrachański? Chyba oczywiste jest że za ten rachunek zapłacili z pieniędzy publicznych, czyli każdy z nas się zrzucił..... wino6084#50507
star (2014-06-16) Dziś na stronę Sowa & Friends nie da się wejść, pewno zyskała na popularności, ale na pewno jakieś winko za 2000zł w karcie się znajdzie;-) wino6084#50508
star (2014-06-16) W końcu zadziałała, uff!
Sommelierem jest Patryk Ochocki, zaczynał ponoć jako kucharz. W zespole Roberta Sowy od początku powstania restauracji. Swoja karierę w gastronomii zaczynał jako kucharz, jednak szybko zauważył ze jego prawdziwa pasją jest wino. Doświadczenie zdobywał pracując w warszawskich restauracjach i winiarniach. Wiedze dotyczącą win czerpał z licznych książek, szkoleń i degustacji czego zwieńczeniem było ukończenie kursu WSET Lewel 3 Award.
To nie był szampan:
Drappier Grande Sendre 2004 Champagne Drappier 485,-
Laurent Perrier Rose Brut Champagne Laurent Perrier 510,-
A może raczej butelkowe;-) Np. czerwone wytrawne:
San Leonardo 2004IGT Vigneti delle Dolomiti San Leonardo Magnum 899,-
Chateau Musar 2004 Bekaa Valley Gaston Hochar 385,-
Też nie, musieliby ze dwie, a może i trzy butelki wypić;-)
wino6084#50509
star (2014-06-16) W piwnicy u Sowy miała być Bodega Winna (sic!), nie zaś Studio Nagrań, jak sam to określił;-) wino6084#50510
star (2014-06-18) Purveyor... (pralinka) wino6084#50516
star (2014-06-19)
Zaczyna się od koniaków. Bartłomiej Sienkiewicz rozprawia też o swojej fascynacji araratem - jego smakach i kolorach. - On ma w sobie taką miękkość, którą miały wszystkie dobre koniaki w Sowietii. A ja miałem takiego wuja, który trochę zastępował mi ojca. Chodziłem z nim na polowania. Uważał, że to najlepszy napój stworzony przez człowieka. Mi proponował calvadosa. Twierdził, że frukta są zdrowe dla młodzieży, ale jeśli chodzi o bardziej podniosłe uroczystości, to tym araratem się raczyliśmy. Zostało mi w pamięci - wspomina szef MSW.
Panowie zamawiają przystawki: carpaccio z matiasa holenderskiego, kawior z anchois, rzodkiewki piklowane, kawior z łososia, tatara, carpaccio z mlecznej jagnięciny oraz grillowany kozi ser ze szparagami. Na główne danie wybierają z karty policzki, ogony wołowe oraz ośmiornicę. Szybko na stole pojawiają się kieliszki z wódką, a później winem.
Rozwijanie tematu objeżdżania RPP poprzedza wybór wina do głównego dania. - Ale żeby mnie było stać, kur.., przecież was zaprosiłem - zwraca uwagę Cytrycki. (pralinka)
wino6084#50525
star (2014-06-20) Menadżer utajniony (pralinka) (Fot. Bartosz Bobkowki/AG) wino6084#50527
marek (2014-06-20) Czyli dalej nie wiadomo co to było za wino? ;-) wino6084#50528
star (2014-06-20) No chyba jest na nagraniu, nie? wino6084#50531
temi (2014-06-21) "Nazwy Chateau Musar 2004 Bekaa Valley czy Gaston Hochar może niewiele mówią tym, którzy pijają np. węgierskie Egrti Bikaver. Ale cena – a Gaston Hochar kosztuje 385 zł za butelkę – na pewno świadczy o jakości tego trunku".
star (2014-06-23) Trzech kelnerów w restauracji nie licząc sowy;-) wino6084#50552
star (2014-06-23) Oczywiście. Trochę będzie mniej szampana, trochę więcej będzie prosecco (wino musujące - przyp. red.), ale ogólna zasada będzie ta sama. Rodzinnie, spokojnie (...) (pralinka)Kto to powiedział? wino6084#50555
star (2014-06-24) To nie La Tour, a Wielka Sowa, nie widziałem podsłuchów, ale jeden jakiś taki dziwny w okolicy się kręcił, twierdził, że spał w namiocie;-) Góry też Sowie, żeby nie było. Polecam Zagórze, Hotel Borys, Zamek Grodnik i zaporę oraz jezioro w okolicy! PS. Wejście z Potoczka na WS (nie mylić z Wine Spectator) ok. 45min (szlak czerwony, skrót, niebieski), zejście ze 25min, ale pod wyciągiem. wino6084#50557
star (2014-06-25) Teraz już nie wina, a cygara... (pralinka)
- Ja się staram, kubańskie cygara, a dopiero gdzieś za piątym razem gdzieś pobocznie się dowiaduję, że on nie lubi kubańskich cygar. Woli słabsze. Kubańskie za mocne, ale niech powie do cholery. Placówka się dwoi i troi, najlepsze kubańskie cygara, przesyłka dyplomatyczna... - opowiada Radosław Sikorski.