star (2016-11-24)
MM a propos schabowego i nie tylko z fb: Smaki dzieciństwa...
W domu rodzinnym Ojciec (tak On, nie Mama) często przyrządzał świninę, a do tego kapustę z jabłkami. Wołowiny wtedy nie było, to raz, a dwa niespecjalnie jej szukaliśmy. Jedliśmy zatem schab (pamiętam, że przeważnie suchy, nie bardzo się Ojcu udawał), karkówkę, żeberka. Kapusta z jabłkami pasowała do tych dań bezbłędnie.
Dziś udało mi się odtworzyć ten smak, a do tego zrobić, nieskromnie powiem, lepsze mięso.
No, ale też mięso udało mi się kupić świetne. Schab z kością ze świni iberico.
Natarłem solą, pieprzem, odrobiną czosnku (minimalnie) i skórką z limonki. Poleżało kilka godzin. Obsmażyłem na małej ilości masełka z obu stron, podlałem białym winem (Ojciec na pewno tego składnika nie używał; chyba podlewał wodą niestety), dodałem marchewkę, koper włoski, pietruszkę, seler naciowy, jabłko, majeranek, rozmaryn, tymianek i szałwię. Teraz mięso trafiło do piekarnika na około 2h (170C), ale w garnku, pod przykryciem. Płyny pięknie krążyły, wytworzyło się sporo sosu, mięso nie wyschło.
Teraz kapucha.
Do garnka odrobina klarowanego masła, na to pokrojona kapusta (niezbyt drobno), do tego kilka pokrojonych drobno jabłek. Po chwili podlane winem, miodem lipowym, trochę soli, pieprzu i odrobina majeranku. Pod przykryciem dusiła się około 1h. Do smaku trochę cytryny jeszcze lub białego octu winnego. Smakuje dużo lepiej, niż wygląda!
Z przejęcia nie podałem do dania żadnego wina, ale mlaskałem dziś głośno!
wino6117#528929