peyotl (2008-09-20) Ocena: 6 Te niemieckie etykiety to literatura z wysokiej półki. Na szczęście sstar poprawi dane w metryczce wina, więc piszę tak jak czuję :-).
Już po otwarciu doleciał z szyjki naftowy powiew, który w nosie walczy o lepsze z cytrusami. Cień ananasa, nuty woskowej oraz (peyotl, na stronie: świeżo przecięte, jeszcze mokre drewno na papier... ot, takie skojarzenie, przepraszam za śmiałość...). Smakowo dość bogate, cytrusowe ale i jabłkowe, z chlebowym akcentem - razowym, a może nawet kojarzącym się z zakwasem... No właśnie. Wszystko pięknie, nawet ten pieprzny finisz - tylko to wino jest dla mnie za kwaśne i nie obchodzi mnie, czy tak ma być w rieslingu trocken, czy nie. Za ten kwas tylko 6, a nie 7 - bo kulturalne jest, nie ma dwóch zdań.
PS. Jak rzecze Bończyk o winach dr Tescha "żałujemy, że tak szybko trafiają na rynek". Pewnie to jest przyczyna, ale powtórki za jakiś czas nie będzie - jest tyle win do wypicia...
peyotl (2008-09-20) czy ktoś by się podjął rozszyfrowania obrazu na etykiecie? Wygląda mi na El Greco... ale... nie wiem... wino6151#739
sstar&let (2008-09-21) Aż zajrzałem do WE aby być nieco zorientowanym w tych niemieckich wynalazkach. Producent okazuje się być szanowany przez panów BB a to wino z 2005 roku bodajże dostało 3 serduszka czyli nieźle... wino6151#743
peyotl (2008-09-21) z 2006, dwa i pół serduszka (wino dobrej klasy) - i ja się z nimi zgodziłem, tylko po prostu to nie jest moja bajka winna... wino6151#744
peyotl (2008-09-22) oto odpowiedź dr Tescha na moje pytanie o obraz na etykiecie:
I´m not shure if the painter is known. The picture shows the holy Bruno of Cologne (Who came from our home country), who founded the cartusian order, visiting a monastry in spain. We chose this picture because it shows the cartusian monks, sharing a rare meal at the honour of the visitor. We think that is a great picture to explain the history and the presence of this wine growing site, which was owned by the cartusian monastry in the middle ages.
Best regards
Martin Tesch
-----------------
A więc jest to po prostu wino "kartuskie" !
O tyle ciekawy zbieg okoliczności, że jako dziecko mieszkałem w Kartuzach (na Kaszubach) i babcia prowadzała mnie do kościoła kartuzów (ich dewiza: Memento Mori), jedynego w Polsce, który ma dach w kształcie wieka od trumny.
wino6151#757
sfursat (2011-06-21) Właśnie degustuję Tesch'a zakupionego u Mielżyńskiego. Notka wkrótce. wino6151#30557