peyotl (2008-10-08) Ocena: 5 Wiśniowa barwa i takiż nos, podbity alkoholem (trochę jakby butelkę wódki powąchać...) W pierwszym drugim nosie niepokojący powiew piwniczny, ale w drugim drugim nosie już nieźle – owoc - głównie wiśnia - dominuje (trochę jakby przejrzały); nuta grafitu, ziemi (może to te trackie wapienie tak działają...). W ustach dość garbnikowe, kwaskowe ale bez przesady. Czuć beczkę, ale nie w każdej butelce tak samo mocno (próbowałem z 3 różnych)...w sumie dość namolna ta beczka... trochę podejrzewam wióry... Informacja u dołu – „Trylinski Family” oraz sama nazwa wytwórni sugerują prawie butik – ale to tylko filia holdingu Belvedere (kapitał francuski), największego exportera Bułgarii. Tym niemniej wino przywoite, prawie terroirystyczne, z charakterem, zaczyna i kończy na równym poziomie. Przywiezione z BG, 2 czy 3 EUR.
sstar&let (2008-10-08) No patrz Pan, znowu pijemy to samo:-) Wiem, że sprawdziłeś Thracian Valley, szkopuł w tym, że nie wiedziałem gdzie robią to wino i rubrykę regionalną pozostawiłem pustą. Dlatego nie znalazłeś mojego Mezzeka. Co prawda ja nie piłem Merlota ale ciekawą mieszankę CS i Rubina. Oceniłem ją nieco wyżej niż ty Merlota, ale muszę przyznać, że to wino zyskiwało z każdym dniem... No i na Mundus Vini oblepiono je srebrem. Do Polski sprowadza je BWS, ciekawe czy Merlota też? wino6186#919
peyotl (2008-10-08) Dokopałem się: www.katarzyna.bg
I dokopałem się też do notki Mezzek CS z Rubinem, bo pamietałem, że piłeś. Ale nie zajrzałem, żeby sie nie sugerować - dopiero po opisaniu. :-) Faktycznie, wino fajnie się wypełnia, nawet już pod koniec butelki - jednak przeszkadza mi dość nachalna beczka, taka jakaś sztuczna, jakby "Amphory" dosypali... wino6186#921
sstar&let (2008-10-08) Za adres www dzięki:-) Dopisuję. Co do beczki to nas też nieco zbijała z tropu - jej słodkie i wymuskane aromaty nie współgrały nijak z dość autentycznym, chłopskim smakiem wina. wino6186#922
peyotl (2008-10-09) errata: 4,5 eur w BG. wino6186#931
peyotl (2008-10-09) w ostatnim Magazynie Wino tez podejrzewają w winach Katarzyny wióry... wino6186#940
sstar&let (2008-10-09) A które wina zrecenzowali? Czy importer ten sam, którego przytoczyłem w notce o Rubino-Cabernecie? A który MW jest teraz na tapecie? wino6186#941
peyotl (2008-10-15) Numer 4 MW z datą Sierpień. Zrecenzowali inne wina Katarzyny (First Vintage, Question Mark i Twins), generalnie wytrząsając się nad nachalnością beczki i podejrzewając wióry. wino6186#1000
lalacroft (2008-10-18) Fajne było. Ale nie mam weny zmyślać czegoś głupiego. Powiem tylko, że kupiłam je (rocznik 2007) w kraju, gdzie podróż w jedną stronę taksówką kosztuje 47 lew, a w drugą 7:-) wino6186#1021