Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Clos de la Coulee de Serrant Nicolas Joly 2001
Savennieres AOC
Francja
Chenin Blanc
Cena: 200
Alk: 13,50%
Kolor: b
Nr 6234
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Nicolas Joly:
Les Vieux Clos 2006 Savennieres..

Clos de la Coulee de Serrant 20..

2003 Savennieres Chenin Blanc

2001 Savennieres Chenin Blanc

pawelpp (2006-01-29) Ocena: 8
Cudowny, niezwykle złożony, czysty, choć delikatny bukiet: morele, a raczej brzoskwinie, kompot z lubaszek, gruszka w zalewie, może owoc głogu, także cytrusy, suszone figi, miód, masło. Słodki, ale nie cukierniczy, brak wanilii typowej dla win mocno beczkowych. Całe szczęście, że nie zastosowano nowej beczki. Bardzo skoncentrowane, ciężar tokaju – bez cukru, całkowicie wytrawne. Niezwykła faktura, nie znam gładszej. Równowaga w najwyższym stopniu doskonałości. Bujna owocowość, jakby leciutka słodycz i zarazem ziemista mineralność. Duża strukturalna kwasowość, stopniowo układająca się w trakcie dekantacji. Alkohol niewyczuwalny. Cudowna jedwabistość, koronka. Nieprawdopodobny finisz, w którym przez co najmniej 45 sekund przewija się nawzajem nie tylko brzoskwiniowa owocowość, ale i kwasowość, i mineralność. Jest tylko lekko utlenione (wg autora wina to nie tyle utlenienie, co skutek użycia bardzo dojrzałych winogron z zaczątkami botrytis). Nasuwa się analogia do oksydacyjnego stylu win Joško Gravnera. Gravnera piłem, co prawda na degustacji, ale uważnie: 2000 Ribolla oraz 1999 Bianco Breg. Wina te uważam za zbyt utlenione i jakby nieco nieświeże (mimo to są dla mnie wybitne). Sądzę, że Coulée de Serrant 2001 można pić bez dekantacji, ale było ono przelane do karafki i trzymane w niej przez 26 godzin, zgodnie z zaleceniem jego twórcy. Próbowaliśmy wina zarówno w sobotę jak w niedzielę, przed i po dekantacji. Wino jawi się nam jako łaskawe, ma drzwi otwarte na oścież, nie zamyka się, wbrew początkowym moim obawom. Jest to skończone arcydzieło. Od 6 lat świadomie degustuję różności z całej Europy i tej pory nie piłem lepszego białego wina. Mając do czynienia z tym trunkiem nie mogę się oprzeć wrażeniu kosmicznej harmonii, które udziela się naszym ciałom i duszom. Stosowana konsekwentnie przez Nicolasa Joly’ego od 1984 r. biodynamiczna uprawa winorośli przywraca naturalną równowagę zachwianą przez chemicyzację rolnictwa. Chodzi o świadome i całościowe podejście do przyrody jako do organizmu ze złożonymi powiązaniami. Ważne jest stworzenie wina "prawdziwego", które oddaje całą złożoność znakomitego zresztą terroir. Winorośl nie wymaga specjalnych zabiegów, a wino robi się samo, prawie bez interwencji enologa. Biodynamika to życie w zgodzie z samym sobą, z przyrodą i kosmosem. Wywody Joly’ego w książce "Wine from Sky to Earth" mogą wzbudzać sprzeciw u ludzi kierujących się klasycznym scjentyzmem i racjonalizmem. Książkę te polecam otwartym i odważnym czytelnikom, którzy niepozbawieni krytycznego osądu, będą w stanie z korzyścią dla siebie przyswoić 160 stron bardzo emocjonalnego tekstu. Po degustacji Coulée de Serrant mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że w biodynamice jest coś słusznego. Wino można nabyć w Paryżu w sklepie Nicolas przy pl. Madeleine za 50 lub 60 euro, a książkę – zapewne w Amazon.com.

sstar&let (2009-04-05)
Zdjęcie wstawiłem wycinając fragment etykiety z rocznika 2003 (miejąc nadzieję, że nie ma różnicy). Ocena Pawła pewno była by 7-8, ale ponieważ z zasady nie stosuje on ocen punktowych więć wstawione jest 0, nomen omen spoza skali 3-8:-)
wino6234#4985