Douloufakis 2004 Crete EO Grecja Syrah Cena: 36 Alk: % Kolor: cz Nr 6282 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Douloufakis:
przemkeo (2008-11-19) Ocena: 6 Wino degustowane podczas wakacji na Krecie. Intensywna, głęboka czerwień. Wino gęste, przypominające australijskie shirazy ale nie tak słodkie. Czarna porzeczka, czekolada i trochę wanilii. Długi finisz. Przyjemne wino na popołudniowe degustacje. Kosztowało 10E.
sstar&let (2009-10-07) Na Krecie Monty poleca także innego producenta: Manousakisa! Robi np. rodańskie Roussanne! Jego imię, a w zasadzie firma to Nostos. wino6282#10307
sstar&let (2009-10-07) Uprawia zresztą tylko rodańską winorośl. wino6282#10308
monty (2009-10-08) Imię jego Theodore ;-). I prócz rodańskich szczepów, także: Agiorgitiko (próba beczkowa nie do końca optymistyczna: zbyt dużo alkoholu), Asyrtiko (przed pierwszym zbiorem), Romeiko (fenomenalna próba beczkowa 2008: jakby pomieszać kreteńskie zapachy ziół plus stare Borgogno). Jednak z tym winem może być kłopot, ale o tym przy okazji ;-) Na razie pocztówka :-) wino6282#10373
sstar&let (2009-10-29) Paterianakis robi na Krecie wino bio. To z 1998 z chęcią bym kupił, gdyby sklepik na lotniksu w Heraklionie był otwarty:( Nie wiem do końca na czym polega to bio ale jeśli idzie za tym większa dbałość o winorośl
i proces produkcji, a przy tym odprawiane jest jakieś voo doo to mi to nie bardzo przeszkadza! Tak naprawdę to właśnie
w takim "pełnym miłości i zaangażowania" podejściu widziałbym sukces win organicznych czy biodynamicznych. Dlatego, też
nie obruszam się jak Ggreg, dla którego tylko szkiełko i oko, a rozumiem poniekąd poetykę Tomasza Kurzeji w jego
opowieściach o tym jak żyje winorośl. Wg mnie za tym idzie zwiększona dbałość, co procentować może, choć nie musi w
lepszej jakości! Ot i cała idea biodynamiki;) Tak więc pewno Ggreg ma rację, jak i swoją rację ma Tomasz Kurzeja... choć artykułu tego
ostatniego w MW jeszcze nie czytałem:( @Heraklion/Lotniskowy sklepik