Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Domaine Le Grand Destre Ravoire et Fils 2007
Principauté d’Orange VdP
Francja
Grenache
Syrah
Cena: 10
Alk: 14,00%
Kolor: cz
Nr 6289
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Ravoire et Fils:
La Dive 2009 Côtes du Rhône G..

Domaine le Jardin des Nautes 20..

La Dive 2007 Cotes du Rhone Gre..

Cellier Val Durance 2006 Cotes ..

peyotl (2008-11-21) Ocena: 5
No i złamałem się... Zachęcony rekomendacją z forum Wino, jednak nabyłem Francuza. I nie żałuję. Dobry porzeczkowo/śliwkowy-kwiatowy nos z ziemnym akcentem. Trochę namolny alkohol. Usta dość zawiesiste, szczere, może należy powiedziec – chłopskie. Chłop ten budowy średniej, lecz swoją pieprzność posiada. Wino bezpretensjonalne, bez fajerwerków ale i bez fauli. Mnie się bardziej kojarzy z Portugalią niż z Francją, ale mi się chyba wszystko kojarzy... :-). Złoty medal na wystawie rolniczej w Paryżu... („rolniczej” – „w Paryżu”, fajne zestawienie...). No i ta cena... (w Googlemarket widziałem po 9 $). Sympatyczny tekścik o tej VdP apelacyjce dostępny jest na wineloverspage. A samo wino opisane zostało równiez na stronie Wine Notes. @Biedronka

fechtmeister (2008-11-21)
Też jestem dobrego zdania. Całkiem fajny owoc w nosie, lekko eukaliptusowe, pieprzne, trochę pestkowe, trochę zielone. Usta nienajgorsze, dosyć odswieżające przez nutę miętowo - eukaliptusową. Rzeczywiście na początku alkohol trochę przeszkadzał, ale po paru godzinach w karafce już go nie czułem. Powiem tak, za 10 złociszy jest to niezła oferta. Kto jeszcze nie kupił niech to zrobi :-) W mojej biedronce chyba byłem pierwszym klientem biorącym te wina, bo kartony były pełne. Coś mam przeczucie, że bieżący festiwal win okaże się całkiem okej :-). Ja wziąłem jeszcze sauvignon z Turenii za czeternastaka, zobaczymy co z tego wyniknie :-)
wino6289#1404

fechtmeister (2008-11-21)
Ciekawe, na stronce z opisem wina (tej po angielsku) zapodanej przez Peyotla jest rocznik 2005, który też dostał medal, tyle, że w 2006. Pity przez nas z biedrony jest z 2007 z medalem z 2008. Niezła powtarzalność :-)
wino6289#1405

peyotl (2008-11-21)
Jakby to było w PL, to bym powiedział, że podpłacają jury... :-))
wino6289#1408

sstar&let (2008-11-22)
Też kupiłem, ale chcę je wypić w 18-rocznicę...;-) To taki forumowy żarcik. Nieco bardziej serio to zauważyłem, że fancuskie wina, które się pojawiły w Biedronce obwieszone są medalami jak ruski generał jak to kiedyś określił peyotl. Wtedy wszystkie te medale co prawda wisiały na jednym winie, teraz rozkład jest bardziej równomierny. Pewno było to jakieś kryterium doboru. Z win ciekawa i intrygująca jest też Loara - niestety bez medali i nie tak tania. Zakupiłem też poprawne dość tradycyjne Chardonnay, nie polecam go amatorom gęstych, beczkowych, zamorskich szardonejów. No i w końcu jest tanie Cotes du Luberon, którego sama grawerowana butelka musiała kosztować więcej niż to wino. Tu rolę odegrał sentyment. Pisząc o winach z tych rejonów, które odwiedziłem, zabrałem pierwszy raz głos na forum wino gw. Stare czasy... Na koniec link do biedronkowego wątku na forum wino, gdzie znalazło się kilka opinii o tym i innych winach.
wino6289#1415

sstar&let (2008-12-06)
Dorzuce jeszcze link do notki degustacyjnej winnego loversa.
wino6289#1644

sstar&let (2008-12-22) Ocena: 4
Nie smakowało mi to wino. Zgadzam się z peyotlem, że alkohol wadzi. Dużo drewna! Soczystości brakuje. Gęstość wraz z alkoholowym wspomaganiem robi jednak wrażenie.. nawet na mojej mamie:-)
wino6289#1935