rurale (2009-02-03) Ocena: 4 Jedno z najtańszych win od Satty, znanego człowieka z Bolgheri. Dawno je piłem, ale teraz sobie o nim przypomniałem w kontekście ostatniego felietonu MB pt. „Droga, którą idę...” z Magazynu Wino. Chlew, skóra, zaniedbane obejście w kieleckiem, świniak zatrzymał się na chwilę, ale potem znów gdzieś pobiegł etc. Wszystkiego próbowałem. Mieszkanie nawet wietrzyłem. Nic to nie dało. To rzecz jasna wszystko ma swój urok, ale pewnie nie dla wszystkich. @KWC
ducale (2009-02-04) a propos opisów win ,mi osobiscie bardzo utkwil celny i fajny opis niejakiego TPB dot. jakiegos chianti "bombonierka otwarta w stajni" wino6474#3025
marwin (2010-08-04) Jeśli będziesz miał okazje nabyć rocznik 2006, to bardzo mało znajdziesz z doznań związanych z 2004 rokiem. wino6474#19529
sstar (2010-08-04) A 2004 też miał być kultowy w Toskanii! 1999, 2001, 2004, no i szóstka. Co jest grane? Ekipę wymienili? Zatrudnili Cotarellę, dwóch Cotarellów? wino6474#19531
marwin (2010-08-04) Coś jednak z winem z 2006 było inaczej, bo kupione w KWC bodajże w 2008 kosztowało, również bodajże 56 zet. Ponieważ piłem je ok. rok temu, to jeśli dobrze pamiętam, rola proporcje kupażu musiały być inne.... Poszedłem sprawdzić archiwa - to było jednak Bolgheri Rosso, przepraszam za dziurawą pamięć i wprowadzanie w błąd szanowne grono fachowców. Nie zmienia to faktu, że wino było dużej klasy. No proporcje w kupażu rzeczywiście inne - 30% CS, 30% Sangiovese, 20% Merlot, 10% Syrah, 10 Teroldego. Zdecydowanie mogło jeszcze poczekać.
Degustowane w KWC I Castagni 2003 na 7, zapisków brak, bośmy z p. Bogdanem skoncentrowali się na winie nie na pisaniu. Zabrałem resztę do Wrocławia i ćwiczyłem jeszcze 3 dni i ... zaczęło mnie męczyć swoim ... nadmiarem jeśli to dobrze oddaje stan mojego ducha. P. Bogdan dumał nad tym winem, Satta chciał podwyższyć cenę ze 180 zet po przeliczeniu na 250 zet.
A miały być tylko dwa zdania. Sorry wino6474#19537