rurale (2009-02-10) Ocena: 4 Na tym winie moja krótka tegoroczna przygoda z muller thurgau w GA została zakończona. Ten egzemplarz najmniej mi smakował. Było już gorzej, bo wino rozmyte nieco, rozwlekłe, zabrakło mu może kwasowego kręgosłupa, zabrakło siły. Spółdzielnia CP Nals Margreid podobno pnie się w górę (odwołuje się tu do morza wiedzy naszych uczonych), ale w przypadku MT wybierałbym jednak inne wina. Człowiek w sklepie polecał mi natomiast merlota od tego producenta. Nie wziąłem, bo moje relacje z merlotem są ostatnio dość napięte i złożone.
sstar&let (2009-02-11) Może Ci jakąś merlotową terapię grupową deo zaserwuje? wino6489#3143
rurale (2009-02-11) Chętnie bym się zapisał, ale pewnie ceny ma zaporowe. wino6489#3146
sstar&let (2009-02-11) Tyle konkursów ostatnio wygrał, że może będzie gratis? Jakby się deo zdecydował to ja się chętnie przyłączę... wino6489#3147
deo (2009-02-12) rurale: czyżbyś stłukł butelkę Petrusa? :-)
co do tej terapii to się zastanowię. Tyle ludzi wpadnie teraz w depresję z powodu kryzysu. Może by im pomogło coś w rodzaju wyborów Miss Wet T-Shirt z użyciem Merlota, albo walka w kisielu z Merlota??? Może Merlotina (na wzór Tomatiny)?
Walka w kisielu jest najprostsza do zrobienia, więc jak by byli chętni, to mogę już przyjmować zapisy :-)) wino6489#3155
lalacroft (2009-02-12) Oj, oj Deo... czyżbyś za czymś tęsknił?:) czy tylko zapisy lubisz przyjmować? W dobie kryzysu na depresję polecam raczej gorącą kąpiel, taniec bądź poezję... i domniemywam (w związku z powyższym Twoim komentarzem) , że lubisz kobiety i pewnie wino, a że wino jest jak poezja polecam "Przy winie" Szymborskiej - to wiersz o kobiecie - jak Ci sie podoba? wino6489#3161
deo (2009-02-12) no fakt, w tym wieku to ja juz raczej tylko zapisy... :-) co do reszty: gorąca kąpiel odpada, bo nie lubię a poza tym i tak nie mam wanny; taniec - brrrr okropność. Czasem mi się zdarza, ale mam po tym depresję lub napady melancholii, a czasem jedno i drugie na raz. Wiersz przeczytałem i niezbyt mi się spodobał. Wolę prostsze, takie bardziej żołnierskie rymy i w ogóle ten wiersz jak dla mnie jest za bardzo kobiecy. hmmm... czyżbyśmy właśnie założyli kącik poezji "U Leśniczego"? ;-)) p.s. jeśli reflektujesz, to mogę Cię zapisać do turnieju zapasów w kisielu z merlota z numerem 1 :-) wino6489#3171
lalacroft (2009-02-13) ja chciałam tylko rozpocząć nowy wątek: "poezja i wino", a tu proszę zaproszenie do wzięcia udziału w turnieju z nr 1:) - Nie brałam udziału i nie wezmę, po prostu podziękuję:) bo zapasy kobiet... - to już było, nic oryginalnego, po prostu sztampa i to nie wiadomo do końca czy w kisielu czy w merlocie...:) Ale zapasy mężczyzn w dowolnej konsystencji - to jest przyszłość! zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy rządzą kobiety:):):) Kobiet jest więcej, więc jest gwarancja większej widowni. Sukces murowany!:) i Star mógłby wystąpić - oderwałby się chłopaczyna na chwilę od komputera:) wino6489#3175
sstar&let (2009-02-13) A propos zapasów mężczyzn to dość dziwną formę przybrały one w Islandii. Panowie trzymają się za uprzęże i się kołyszą, co pewien czas któryś podskakuje, wygląda to jak taniec, a kończy się różnie, czasami nawet miłością, jak to mówili w filmie "Idealny chłopak dla mojej dziewczyny" miłością trudną;) Wczoraj właśnie byliśmy w kinie na FutureShorts, gdzie oprócz Abbasa Kiarostamiego pokazano też właśnie krótką nowelkę o islandzkiej formie zapasów. FutureShorts będzie też w Warszawie, Wrocławiu i innych miastach - warto. Jest też nowelka aut. WINO!cour (dobre nazwisko:-) o Paryżu (wino pojawia się w karafce i w butelce, pewno Bdx), o tym jak można nieoczekiwanie stać się właścicielką psa oraz że warto zapamiętać drogę do nieswojego domu:-)
Co do kisielu to mi się wydaje, że ciężko z Merlota go zrobić. Przykładowo Bieńczykowi i Bońkowskiemu zwykle wychodzi z Merlota czekoladowy budyń;-) wino6489#3176
sstar&let (2009-02-21) To by się nadawało - prawdziwe orgia;-) wino6489#3539