rurale (2009-02-11) Ocena: 6 Zgodnie ze wskazówkami TPB z Magazynu Wino dotarłem do delikatesów najbardziej znanego rzeźnika w GA Karla Bernardiego. Jak się jedzie na Kronplatz albo dalej do Alta Badia trzeba po prostu zatrzymać się na chwilę w Brunico/Bruneck, kolejnym małym, sennym, zamożnym południowotyrolskim miasteczku. Bernardi zrozumiał siłę inwestycji w marketing i teraz cieszy się sporą popularnością, przede wszystkim wśród turystów. Żeby podkreślić wyjątkowy charakter sprzedawanych produktów robi różne rzeczy. Między innymi ma „własne” wina. Wymyślił je dla Karla winemaker z Kellerei Tramin Willi Sturz. Czerwone oznaczone jako 01 jest ciepłe, owocowe, łagodne, łatwe. Wśród innych, najprzeróżniejszych smakołyków warto zwrócić uwagę na puszki z gulaszem (albo zupą gulaszową), z których Bernardi uczynił jeden ze swoich flagowych produktów. Blacha dla dwojga kosztuje niecałe pięć euro. I szafa gra:) Ja takie pomysły kupuję, tym bardziej że wszystko jest najnormalniej w świecie smaczne. Na antresoli, gdzie leżą wina, nie tylko można spotkać etykiety z GA. Są butelki z różnych części Włoch, m.in. toskańska La Massa, która ma przecież i u nas wiernych fanów:) @Karl Bernardi
rurale (2009-02-11) Dołączę jeszcze fotografię ojców założycieli tego interesu. Nie ma to jak tradycja:) wino6491#3149
deo (2009-02-12) a gulasz jest właśnie z tej krowy? wino6491#3151
rurale (2009-02-12) Podejrzewam, że tak. W końcu od czegoś trzeba było zacząć... Choć podejrzewam, że robią go metodą solera i raczej mieszają różne roczniki:) wino6491#3153
rurale (2009-02-12) Delikatesy Karla odwiedzają również lokalesi. Choć nie jestem pewien, bo to może przebrany turysta, który tak się zidentyfikował z GA, że jak Zelig, aż się upodobnił... wino6491#3165
rurale (2009-02-13) Bernardi ma także fajny wine bar po drugiej stronie rzeki Rienza, która dzieli Bruneck. Od delikatesów oddalony raptem o mniej więcej 100 metrów (tam panuje taka skala:) Na zdjęciu widać przedstawicieli miejscowej elity powracających z degustacji pionowej schiavy, produkowanej przez jednego z winiarzy z doliny:) wino6491#3184
sstar&let (2009-02-14) Ponieważ nie widzę zdjęcia (taką modną przeglądarkę sobie sprawiłem), ale jednak wierzę, że ono tam jest, to czy możesz napisać czy pionowa degustacja oznacza, to że wino serwowane jest na stojaka?;-) wino6491#3189
ducale (2009-02-14) Niejaki Sstar vel Lesniczy tutaj o mało nie zszedł na zawał przy moim laptopie gdyz dopiero wtedy zauwazyl zdjecia "panienek w kisielu " wrzucone przez Deo -to potwierdza fakt ze serio nie widzi tych zdjec w jego modnej przeglądarce :))
az sie boje pomyslec co teraz zacznie wrzucac Deo..
wino6491#3191
rurale (2009-02-15) Ocena: 6 Kończąc wątek o delikatesach dodam jeszcze zdjęcie białego. 02 też robi Willi Sturz w Kellerei Tramin. Złożył chardonnay i sauvignon blanc. Wyszło wino prawie takie samo to czerwone:) To znaczy pełne, okrągłe, ciepłe, do picia natychmiast i w każdej ilości:) Za 9 euro. Oczywiście można dyskutować po co kupować marketingową historię u rzeźnika w Bruneck, skoro można wybrać butelki prosto ze spółdzielni i bawić się równie dobrze, jeżeli nie lepiej. Pomimo to, ta historia podoba mi się i dlatego namawiam. Gwoli informacji, Bernardi ma jeszcze trzecie wino. Sturz wlewa do niego wyłącznie schiavę i robi tylko tysiąc butelek. Dlaczego schiavę, nie wiem i nie próbowałem. wino6491#3203