mdcc (2009-02-16) Ocena: 6 Zacznę od końca apelem : jakby ktoś jeszcze miał zamiar otwierać to dajcie znać albo przynajmniej napiszcie jak z owocem... wino pite po bardzo krótkiej dekantacji ale za to w miłym towarzystwie. W ustach przecudne, zgrabne zwiewne i przede wszystkim już do picia (czego się nie spodziewałem). A z nosem mam problem. Mało owocu, dużo przypraw, korzeni i cedru... a wszystko trochę jakby wycofane, w półcieniu... następnego dnia prawie nic nie zostało a pojawił się jakiś ślad tektury.
I dlatego apel - bo na dostępnych mi opisach wszyscy podkreślają owoc. Pytanie - czy mogło być lekko trafione? Na tyle żeby wygasić owoc ale jeszcze nie poczuć korka? Czy też te tekturowe nuty i niedosyt owocu to efekt mojego kataru (albo raczej leków na ten katar). A może trafiliśmy na słynny okres zamknięty?
Jakby nie patrzeć trzeba będzie powtórzyć :-) @Vinarius
sstar&let (2009-02-16) Pierwszym winem od Leoville Las Cazes i to z rocznika 1986 zachwycał się kiedyś pawelpp i nie był w swym uniesieniu odosobniony. Coś się nam na Bdx ostatnio zeszło, ja wczoraj la Tour Carnet, deo dziś Haut Bateillay, teraz Ty Clos du Marquis. W sumie to prawie Twoje wino;-) wino6509#3224
sstar&let (2009-02-16) Wydaje mi się, że może być tak, że mimo, że wino nie pachnie zbyt korkowo, to jednak jest korkowe i TCA/TBA gasi wtedy owoc, ale raczej w smaku - wino staje się wtedy nieco wodniste. W każdym razie miałem kiedyś taki dylemat z toskańczykime od Gaji. Wydaje mi się, że jednak było lekko korkowe, choć aromat aż tak ewidentnie na to nie wskazywał. wino6509#3228
mdcc (2009-02-16) "prawdziwe" leoville las cases piłem wtedy z Pawłem na zlinkowanej degustacji z Markiem Bieńczykiem.... z dzisiejszej perspektywy pewnie należało się bardziej skupić na tym winie, a nie było prosto bo pare innych też nie było złych....było minęło.... ale co się spróbowało to nasze :-) wino6509#3229
deo (2009-02-17) piłem w zeszłym roku "Clos" z 2001. Wino mnie zupełnie nie zachwyciło, mało pachniało, w ustach też bez rewelacji. Zupełnie nie rozumiem zachwytów nad nim. Albo nie rozumiem tego wina. Może zrobili go z Pinota? :-)) wino6509#3239
kohei (2009-02-17) I jak tam La Tour Carnet? wino6509#3252
sstar&let (2009-02-17) O la Tour Carnet napisałem właśnie w odpowiednim wątku. wino6509#3256
sstar&let (2009-05-22) Rocznik 2001 Clos du Marquis jak widać nie spodobał się Deo, poznaniakom też nie. wino6509#6446
star (2012-05-23) Leoville Las Cases 2002 do kupienia za ok 600 zł. Tanio? @Galerie Alkoholi
wino6509#41267
star (2012-05-23) Sam sobie odpowiem:-) Wine Searcher podaje ceny od 300 zł, aukcyjne. Zwykłe zaczynają się od 400 zł jak widać. Ocena 91/100 u krytyków, a u gawiedzi z Cellar Tracker o punkt procentowy wyżej, czyli 92/100 PP. Wychodzi więc na to, że to znowu nie jest jakaś promocja cenowa, choć biorąc pod uwagę niedostępność tego wina w Polsce (może Winkolekcja?) może i warto? Ja się jednak nie skuszę, za drogo i za mało cennych punktów;-) wino6509#41273